_
_
Niedawno Robert Winnicki z Ruchu Narodowego postulował, aby każdy Polak mógł otrzymać dowód osobisty dopiero wtedy, gdy udowodni, że potrafi się posługiwać bronią. Poseł w ten sposób chciałby zapewnić ojczyźnie "siłę militarną" i "dobrze przeszkolone społeczeństwo pod względem wojskowym". O zdaniem na temat pomysłu lidera narodowców dziennikarze spytali Marka Jakubiaka z ruchu Kukiz'15.
To co, jeszcze i prawo jazdy powinien mieć?! Jeszcze egzamin być może z religii itd., itd. A ktoś jak matury nie zda, też nie powinien dowodu dostać? Nie przesadzajmy - powiedział Jakubiak.
Okazuje się jednak, że dzieci polityka z ruchu Kukiz'15 otrzymałyby dowody osobiste, gdyby lider narodowców realizowałby swój kontrowersyjny projekt. Zdaniem Jakubiaka powinniśmy wrócić do czasów, gdy każdy Polak miał "pistolet w domu".
Ja swoje dzieci od małego uczę obchodzenia się z bronią! Natomiast to nie ma nic wspólnego z wprowadzaniem prawa. To powinien być obyczaj. W Polsce każdy kiedyś na ścianie miał szablę, kiedyś miał pistolet w domu, i trzeba do tego powrócić - powiedział poseł z głębokim przekonaniem.
Niemcy mają szesnaście razy więcej broni w domach, co my - dodał. Powinniśmy się zacząć interesować tym tematem. W dziesiątkach tysięcy kupujemy czarną prochową broń do domu, albo sześciostrzałową. Ja takiego kolta posiadam.
_
_