W przemówieniu aktora nie zabrakło politycznych aluzji. "Powiedziano mi, że podjęto ustawę o polskim studiu filmowym United Clowns...". Lepszy do oryginału?
W poniedziałek wieczorem w Teatrze Polskim w Warszawie rozdano Orły, nazywane także "polskimi Oscarami". Triumfatorami okazali się Wołyń Wojciecha Smarzowskiego oraz Ostatnia rodzina Jana P. Matuszyńskiego.
Sensacją wieczoru okazał się jednak Andrzej Seweryn, który, wręczając nagrodę za odkrycie roku, pojawił się na scenie w stroju... Donalda Trumpa. W jego przemówieniu nie zabrakło politycznych aluzji:
Kocham polskie kino, kocham polski lud, Ameryka popiera polskie Hollywood. Powiedziano mi, że Sejm Polski podjął ustawę o otwarciu pierwszego polskiego narodowego studia filmowego "United Clowns", więc jestem... - powiedział ze sceny.
Zobaczcie, jak wyglądał "polski Donald Trump". Lepszy od Meryl Streep i oryginału?