Edyta Górniak latem zeszłego roku uznała, że właściwie nie chce jej się wracać z Kalifornii do Polski, więc tego nie zrobiła. Nie miała zresztą specjalnie za czym tęsknić.
Do kłopotów z teściami, którzy drogą sądową próbują zmusić wnuka, Allana, do utrzymywania z nimi kontaktów, doszły awantury z właścicielem domu, który wynajmowała w Krakowie. Jak donosiły tabloidy, mężczyzna okazał się niestabilny emocjonalnie i nocami nachodził ją i jej 12-letniego syna: Górniak znów się przeprowadza. "Właściciel domu był niestabilny emocjonalnie"
Na dodatek były mąż Edyty, kokainista Dariusz K., został wypuszczony z aresztu za kaucją i artystka przestraszyła się, że może próbować skontaktować się z synem.
To wszystko sprawiło, że Edyta oddzielona od kłopotów oceanem, czuje się dużo bezpieczniej. Na dodatek w Kalifornii znalazła już nowych znajomych. Zaprzyjaźniła się z producentem Davidem Fosterem, Magdaleną Mielcarz i Evą Haliną Rich. Chwali się także, że mężczyźni zapraszają ją na kawę dlatego, że jest ładna, a nie z powodu jej sławy.
Jak donosi Fakt, Górniak tak się rozkręciła, że znów zaczęła chodzić na randki. Obecnie spotyka się z młodszym o kilka lat prawnikiem. Edycie spodobał się jego styl.
On interesuje się modą i widać to po jego ubiorze - ujawnia znajomy Górniak. Do drogich marynarek dobiera figlarnie krótkie spodenki. Ma też wyjątkowo białe zęby, na które wszyscy zwracają uwagę. Edyta dała mu szansę i często spędzają razem czas. W 13. urodziny Allana poszli w komplecie do kina. Na filmie "Kong. Wyspa czaszki" zachowywali się prawie jak rodzina.