Trwa ładowanie...
Przejdź na

Gessler grzmi w "Kuchennych rewolucjach": "BIDA Z NĘDZĄ ta kuchnia, to jest kuchnia, którą ja bym ZAMKNĘŁA!"

50
Podziel się:

Tym razem Magda postanowiła pobawić się w psychologa. W Zajeździe u Stefana w Odolanowie właściciel poza obieraniem ziemniaków nie robił nic. "Gdybym go nie kochała, to już dawno bym to rzuciła, pier*olnęła tym wszystkim!" - krzyczała jego rozgoryczona żona.

Gessler grzmi w "Kuchennych rewolucjach": "BIDA Z NĘDZĄ ta kuchnia, to jest kuchnia, którą ja bym ZAMKNĘŁA!"
  1. sezon Kuchennych rewolucji okazał się strzałem w dziesiątkę i z odcinka na odcinek gromadzi coraz więcej widzów. Nic dziwnego więc, że TVN zdecydował się na nakręcenie kolejnej edycji programu i już szuka zdesperowanych właścicieli restauracji do przeprowadzenia rewolucji. Choć Magda Gessler wciąż uważa, że za mało zarabia, wydaje się świetnie bawić na planie kuchennego show, "skromnie" nazywając siebie królową.

W 8. odcinku Kuchennych rewolucji Gessler odwiedziła Zajazd u Stefana przy głównej drodze w Odolanowie. Lokal od siedmiu lat prowadzi małżeństwo Ania i Stefan, którzy marzyli o "restauracji z prawdziwego zdarzenia". Niestety ich plany pokrzyżowały problemy osobiste - po otwarciu zajazdu Stefan wyjechał zarabiać na budowie, a Ania która była w ciąży, została w domu. I tak bez nadzoru właścicieli, ich wymarzony biznes szybko został "miejscową pijalnią piwa", do której nikt z mieszkańców nie zaglądał po to, by coś zjeść.

Gessler po wejściu do restauracji szybko odkryła, że gotowaniem, sprzątaniem, zaopatrzeniem i podawaniem posiłków zajmuje się właścicielka Ania, której od czasu do czasu pomaga nastoletnia córka i kuzynka. Zmęczona restauratorka zwierzyła się na wizji, że mąż, który od jakiegoś czasu przebywa w Polsce, nie pomaga jej w prowadzeniu biznesu, a jedynie "obiera ziemniaki". Nie zauważył też, że lokal jest w opłakanym stanie i wymaga remontu. To wszystko spowodowało, że zajazd przynosił coraz mniejsze zyski, a klientów przyciągał tylko "obiadami dnia" za 15 złotych.

Utargi dzienne to była żenada. Ledwo wystarczało na prąd - stwierdziła 36-letnia Ania. Jestem sama na zajeździe od rana do wieczora. Łącznie z dziećmi prawie tu mieszkamy. Dużo osób nadal uważa, że to speluna, bar... A mój mąż reaguje na problemy ze stoickim spokojem i mówi: "Będzie dobrze".

Zmęczenie Ani zauważyła jej córka, która winą za problemy restauracji obarcza ojca.

Mama cały czas narzeka, że tata jej nic nie pomaga - wyznała 14-letnia Emilka. Tylko obierze te pyrki, napali w piecu i tyle. Mamie przydałby się odpoczynek i spokój.

Po spróbowaniu dań z brudnej karty menu, Gessler nie była zachwycona smakiem ani jakością serwowanych potraw.

Tu jest obraz nędzy i rozpaczy. To nie jest kapuśniak, proszę to zabrać, to jest woda. W gulaszowej ocet daje czadu, masakra! Kapusta sina jakaś, ohydna, po prostu ohydna - grzmiała, wypluwając jedzenie do serwetki. Kapusta minus osiem, ale kluski są smaczne. Budyń z kapusty, to jest przerażające! Podłoga brudna, zużyta, strasznie tu jest.

Właścicielka próbowała bronić się swoją trudną sytuacją w życiu prywatnym.

Nie jest lekko, trójka dzieci, Stefan na głowie - tłumaczyła Ania. Nie wiem skąd pani Magda takie rzeczy wie, może przeczytała gdzieś, ale powiedziała prawdę.

Celebrytka po szczegółowym zapoznaniu się z problemami właścicieli, postanowiła rozprawić się z leniwym Stefanem, który zamiast pomagać żonie, zajmuje się tylko "szefowaniem".

Żona tu gotuje, zarządza, ja na chwilę obecną wykonuję prace gospodarcze, zajmuję się zapleczem - mówił beztrosko 39-letni Stefan. Jakiś czas temu miałem wypadek, kręgosłup złamałem. Ale jedzenie mogę podawać. Kierownik może być jeden, nie może być dwóch szefów w knajpie, musi być jedna wizja.

Podejście właściciela rozwścieczyło nie tylko Magdę Gessler, ale i jego żonę.

Masz słomiany zapał - zarzucała mu Ania. Gdybym go nie kochała, to bym już dawno to rzuciła, pierdolnęła tym wszystkim, rzuciła w pieruny i nie wróciła tu nigdy! Stefan nigdy problemu nie widzi. Jestem codziennie 7 dni w pracy.

Nie udało mi się niczego dobrego zrobić i przerzuciłem to na żonę - odpierał zarzuty żony właściciel.

Gessler po obejrzeniu kuchni stwierdziła, że lokal nadaje się do zamknięcia. Wytknęła właścicielom brak remontu i zapuszczone naczynia.

Bida z nędzą ta kuchnia - oznajmiła. To jest kuchnia, którą ja bym zamknęła. Brak tu ręki mężczyzny. Stefan nie robi tu nic. Nie zrobisz tu restauracji sama.

Po burzliwych dyskusjach z właścicielami i wyciągania z nich szczegółów dotyczących życia prywatnego, gospodyni Kuchennych rewolucji przeszła do właściwego etapu programu. Zajazd u Stefana postanowiła zamienić w restaurację Karpiówka, przy okazji prosząc przy całej załodze o większe zaangażowanie Stefana w prowadzenie biznesu.

Jedyna rzeczą, której się bardzo obawiam, to noszenie talerzy z zupą - żalił się przed kamerami mąż właścicielki. Nie mam od tego zdolności od dziecka. Ale zajmę się salą, będę robił zaopatrzenie. To miejsce ma nam przysparzać zadowolenie z życia.

Jego entuzjazm krótko skwitowała 14-letnia córka: Tata się w kucharza będzie bawił. W końcu się zaangażował, może będzie coś więcej robić, niż tylko obieranie pyrek i będzie stał na stali?

Ania nie kryła zadowolenia z postawy męża, który wreszcie "palił się do pracy".

Trzeba było pani Magdy Gessler, żeby zagoniła mojego Stefana do roboty! - przyznała.

Trzy tygodnie po rewolucji, Gessler wróciła do odmienionego lokalu, w którym, ku jej zaskoczeniu, obsługiwał odmieniony Stefan. Właściciel z pasją opowiadał o każdej serwowanej potrawie, chwaląc się, że nawet zaczął pomagać w kuchni, nie tylko na sali.

Fajne to menu, tanie i krótkie - stwierdziła Magda. Macie tu ogromne porcje. Bardzo udane i smaczne przystawki. Pycha! Pięknie to pachnie, jest naprawdę przepysznie. Moje gratulacje. Wasza jakość po dzisiejszej kolacji jest bez zarzutu. Mogę was spokojnie mianować ambasadą karpiowego smaku.

Jak się okazało, udana rewolucja poprawiła nie tylko obroty w restauracji, ale i stosunki pomiędzy właścicielami.

Mamy teraz dużo lepsze obroty - chwaliła się Ania. Jest między nami inaczej, Stefan o wiele więcej robi. Ta rewolucja opłacała się, bo to nie tylko rewolucja restauracji, ale i w całym życiu. Przyjemniej się przyjeżdża do pracy.

Zobacz także: Wściekła kucharka do Gessler: "Gdybym go nie kochała, to rzuciłabym w pierony!"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(50)
gość
7 lat temu
jg Znalazłem ciekawy s***************i komorniczymi wszystko od 1 zl www.trafisz.ga Póki co mało znany i łatwo coś wygrać za bezcen dymarz Ja wylicytowałem nowego laptopa za 190zł :) geolog mlocic chamus
gigi
7 lat temu
a ja ją lubię! przynajmniej prawdę powie. Na kuchni się zna jak mało kto. I koniec końców Karpiówka obroniła się dobrym jedzeniem.
Ona87
7 lat temu
No aż tak tragicznie nie było...pudel jak zwykle wyolbrzymia. Powodzenia w nowej restauracji mimo że nie jestem fanka karpia😉😉
gość
7 lat temu
Magda to bardzo pozytywna babka.
gigi
7 lat temu
a ja ją lubię! przynajmniej prawdę powie. Na kuchni się zna jak mało kto. I koniec końców Karpiówka obroniła się dobrym jedzeniem.
Najnowsze komentarze (50)
Gość
7 lat temu
Lubię Kuchenne rewolucje oglądałam i ogladam nadal.
gość
7 lat temu
jg Znalazłem ciekawy s***************i komorniczymi wszystko od 1 zl www.trafisz.ga Póki co mało znany i łatwo coś wygrać za bezcen dymarz Ja wylicytowałem nowego laptopa za 190zł :) geolog mlocic chamus
gość
7 lat temu
Nie mogę patrzyć na tę tłustą piggy. Ludzie weźcie ją gdziekolwiek. Boję się żelazko włączyć, żeby ta torba z niego nie wyskoczyłą
gość
7 lat temu
Jak oglądam te kuchenne zaplecza w restauracjach, to zastanawiam się , czy u nas jeszcze funkcjonuje taka instytucja budżetowa pod nazwą SANEPID?
MOMO
7 lat temu
Niech ta wiedżma zamknie się sam i nie robi szumu w knajpach.
Gość
7 lat temu
Pani Magdo jest Pani Królową !!!😍😍😍
Gość
7 lat temu
A jedynym osiągnięciem tego "tego rynsztoka" jest obrażanie innych no sam ma gówno 😋
Gość
7 lat temu
Widać że pochodzisz z rynsztoka✌
gość
7 lat temu
widziałam ten program ! Nie widzę powodu do krytyki! a żona tego Stefana nie krzyczała tylko spokojnie powiedziała ! Magda ostro powiedziała prawdę facetowi być może inaczej działa jak to powie ktoś obcy z autorytetem niż jak narzeka tylko żona! Faktycznie ,że kobieta była zaharowana i zdana na siebie więc nic dziwnego,że nie dawała rady! Magda w każdym programie bawi się w psychologa ale to czasem jest potrzebne otwiera ludziom oczy i pokazuje w jakim kierunku mają iść!Co ci ludzie zrobią z tymi radami to już ich sprawa!
Byk Ferdek
7 lat temu
Obiad dnia za 15 pln? Drogo!!!!! W Poznaniu w Pasażu Rondo przy Selgrosie,na piętrze na samym końcu po prawej stronie jest bar.Serwują tam pyszne świeże obiady dnia 2 daniowe za 10 zł. Polecam. Jem tam juz od 15 lat.
gość
7 lat temu
ludziom już nawet nie chce się komentować wybryków tej chamskiej baby:)
Gość
7 lat temu
Pudel jal zwykle wyolbrzymia. Magda jest meega babka
Gość
7 lat temu
Pudel jal zwykle wyolbrzymia. Magda jest meega babka
Gość
7 lat temu
Pudel jal zwykle wyolbrzymia. Magda jest meega babka