Trwa ładowanie...
Przejdź na

W Londynie odbył się pokaz ubrań, które miały na sobie... ZGWAŁCONE kobiety! (ZDJĘCIA)

77
Podziel się:

Widzowie do ostatniej chwili nie wiedzieli, że zapowiadany "pokaz najbardziej erotycznej i wyzywającej kolekcji" jest tak naprawdę kampanią społeczną.

W Londynie odbył się pokaz ubrań, które miały na sobie... ZGWAŁCONE kobiety! (ZDJĘCIA)

Współczesny świat mody stara się podążać nie tylko za najgorętszymi trendami sezonu, ale stawia także, choć w mniejszej mierze, na edukację widzów. Modowe marki nieustannie poszukują pomysłów na szokujące kampanie. Podczas gdy najwięksi projektanci bulwersują coraz bardziej kontrowersyjnymi reklamami stawiając na charakterystycznych modeli i seksualizację przekazu, marka Guilty Clothes postanowiła zwrócić uwagę na problem... przemocy seksualnej.

Pomysłodawcy pokazu zaprosili widzów na "najbardziej erotyczną, niepokorną i wyzywającą kolekcję, jaką kiedykolwiek stworzono". Publiczność, która przyszła na pokaz mody w ramach londyńskiego fashion weeku do ostatniej chwili nie wiedziała, jaką kolekcję zobaczy. Szybko okazało się, że wcale nie chodziło o modę i obserwowanie nowych trendów. Jak zapewniali organizatorzy miało być "wyzywająco", tymczasem większość modelek była zakryta od stóp do głów. Prezentowały szare bluzy, obszerne swetry, a co druga modelka miała na sobie jeansy i luźną koszulkę. Także ich makijaż niczym się nie wyróżniał, cały pokaz robił wrażenie "zwyczajnego".

Wydarzenie w rzeczywistości okazało się prowokacją. Inspiracją do stworzenia kolekcji stały się ubrania, jakie w chwili ataku miały na sobie kobiety, które doświadczyły gwałtów.

Kiedy dochodzi do przemocy wobec kobiet, bardzo często im samym zarzuca się prowokacyjne zachowanie i "niewłaściwy" wygląd - zbyt wyzywający, zbyt seksowny, wulgarny - tłumaczą twórcy projektu Guilty Clothes. W tej kampanii społecznej chcieliśmy zwrócić uwagę na to, jak krzywdzące jest myślenie, że zgwałcona kobieta jest "sama sobie winna". Wina nigdy nie leży po stronie ubrań, a nasza kolekcja właśnie to pokazała. W przypadku gwałtu winowajcą jest tylko gwałciciel, a nie to co ma na sobie ofiara.

Na stronie marki można obejrzeć wszystkie ubrania, jakie w chwili napaści miały na sobie kobiety i dziewczyny, które doświadczyły przemocy seksualnej. Ubrania przedstawione są jak stylizacje w modowych magazynach. Ale przy każdym z "zestawów" zamiast informacji o cenach i markach pojawia się krótka historia kobiety, a każda z nich kończy się pytaniem: "Winna?".

Twórcy kampanii za cel obrali pomoc zgwałconym kobietom, które zachęcają do wyjścia z cienia wstydu i poczucia winy. Przede wszystkim chcą ośmielić je do opowiedzenia swoich historii i uświadomić społeczeństwo, jak gwałt wpływa na dalsze życie ofiary.

Statystyki są szokujące, zaledwie 15 procent ofiar gwałtów zgłasza się na policję - czytamy na stronie Guilty Clothes. 94 procent cierpi na syndrom stresu pourazowego, a 13 procent z tego powodu usiłuje popełnić samobójstwo.

Zobacz także: Łukasz Jemioł w starym kinie
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(77)
Gość
7 lat temu
Piękna inicjatywa
Gość
7 lat temu
Gwałt to najgorsza ze zbrodni wg mnie, nawet zwierzęta nie krzywdzą innych se swojego gatunku a taki p*********c powie, że sama sie o to prosiłaś!
gość
7 lat temu
Dobry projekt!
Gość
7 lat temu
Podoba mi sie ta idea.
gość
7 lat temu
Tu chodzi o to, że pokazują jak ubrane były kobiety gdy je napadli. Jak widać wcale nie wyzywająco, to ma obalać teorie, że kobiety same się proszą o gwałt.
Najnowsze komentarze (77)
gość
7 lat temu
Kłamstwo i oszustwo!
gość
7 lat temu
ja miałam na sobie dżinsy, bordowy sweter i szarą podkoszulkę...
Gość
7 lat temu
Naciągane naiwnych ...
Gość
7 lat temu
Wow, wreszcie "Cos" a nie idiotyczne wystawienie jednej z Downem czy trzech grubasek "na pokaz" I posmiewisko- to jest prawdziwy pokaz z przekazem, super idea!
gość
7 lat temu
Rzeczywiscie daje do myslenia i wplywa na potencjalnych przestwpcow - jak kreda na ulicy po zamachach terrorystycznych. :/
gość
7 lat temu
Podoba mi się to. Dobrze, że to pokazali.
gość
7 lat temu
Wspaniała akcja, oby nie jednym otworzyła oczy, nie umiem wyrazić mojego gniewu kiedy słyszę słowa "sama była sobie winna", nawet gdyby chodziły w bikini to NIE znaczy NIE. Zawsze, koniec kropka.
gość
7 lat temu
tzn? Ma się o tym nie mówić? Dlaczego? Szkoda tylko, z etak jak ktos wczesniej napisał, czy to oznacza, ze kobieta ubrana seksownie juz jest sobie winna? Niby twierdzą, ze nie, ale te smutne ubrania moga to sugerować
gość
7 lat temu
Bardzo mądra akcja.
Gość
7 lat temu
Piękna kampania
Gość
7 lat temu
Gwalt to okropne doswiadczenie zyciowe, ktore rujnuje psychike I zycie kobiety. Pozniej jesli zglosi to na policje to zaczyna sie koszmar, setki ponizajacych rozmow, podsmiewanie się policjantow,gdy ona siedzi na korytarzu.. ja to wszystko przezylam, trwało to 6 lat. Pani prokurator wziela pieniazki bo to zrobil syn innej pani powiązanej z prokuratura. Więc latwo bylo sie skontaktować. No i pani prokurator robiła wszystko by jak najbardziej mnie ponizyc i upodlic, wielogodzinne przesluchiwania, później sprawy w sądzie. Lawnicy- jakby ich ta opowieść podniecala i nie mogliby się nie przestać napawac. Ja sama zaluje że to zglosilam. Warto jesli ma się wsparcie w kims bliskim,ja nigdy go nie miałam.
ja jarząbek
7 lat temu
Takie stroje u zbokow kojarzą sie z dziewictwem....kobiety ubierajcie sie skromniej
gość
7 lat temu
Przde wszystkim zwiększyć kary dla gwałcicieli i to dotkliwie !!!
gość
7 lat temu
chore chore
...
Następna strona