10 lat temu na kanale E! zadebiutował show Z kamerą u Kardashianów, który stał się hitem i wypromował członków rodziny Kim na gwiazdy. Codzienne życie przedsiębiorczej Kris Jenner, jej pięciu córek oraz męża, który zdecydował się na operację zmiany płci, co tydzień gromadzi przed telewizorami milionową widownię. Bruce, który ostatecznie stał się Caitlyn, doczekał się nawet własnego show, w którym pokazuje jak radzi sobie w "nowym życiu". Podobne wyróżnienie spotkało Khloe, która pokazywała swoje życie z Lamarem oraz Roba, gdy jeszcze był związany z Blac Chyną.
Teraz podobnego zaszczytu dostąpiła Kylie - najmłodsza z sióstr, która w początkach show uchodziła za najbardziej skrytą i nieśmiałą, a obecnie cieszy się dużą popularnością wśród nastolatek na całym świecie. Pozowanie do setek selfie i kilka chirurgicznych "poprawek" z czasem zbudowały w niej dużą pewność siebie. Teraz Kylie otwartością i parciem na szkło dorównuje już pozostałym Kardashiankom.
Jak podaje Gossip Cop, roboczy tytuł własnego programu 19-latki to Life of Kylie i będzie można w nim zobaczyć "jej życie, z naciskiem na rozwój firmy kosmetycznej i innych biznesowych projektów". Od czasu do czasu, w odcinkach ma się też pojawić rodzina, ale akcja skupi się głównie na "królowej błyszczyków" i kręgu jej najbliższych przyjaciół takich jak Jordyn Woods, Harry Hudson oraz były chłopak, Tyga.
Zdjęcia mają rozpocząć się lada moment, choć data premiery nie jest jeszcze znana. Myślicie, że Kendall będzie zazdrosna o "sukces" siostry?