Joanna Krupa od lat angażuje się w walkę na rzecz obrony praw zwierząt. Celebrytka otwarcie sprzeciwia się noszeniu naturalnych futer i jest wyjątkowo wyczulona na krzywdę zwierząt. Każdy przejaw agresji w ich stronę spotyka się z jej ostrym sprzeciwem, który natychmiast piętnuje w sieci. W 2014 roku oburzyła się skandalem, który wybuchł po tym, gdy 19-letnia Amerykanka Kendall Jones chwaliła się, że jest "zawodowym zabójcą zwierząt" pozując z martwymi lwami, nosorożcami i hipopotamami.
Nie inaczej było w przypadku amerykańskiej pary, która nagrała zastrzelenie lwa na specjalnie zorganizowanym safari. Na wideo widać, jak kobieta i mężczyzna pozują z martwym drapieżnikiem ciesząc się, że z własnej broni zabili dzikiego lwa. Niestety podczas nagrania zaatakował ich inny lew, a para w popłochu zaczęła uciekać. Nie wiadomo, czy przeżyli starcie ze zwierzęciem. Joanna Krupa postanowiła opublikować kontrowersyjne wideo "ku przestrodze", dodając do niego emocjonalny wpis.
Jesteście kawałem gówna! - napisała. Jeśli ten film jest prawdziwy to znaczy, że karma przyjdzie po każdego "łowcę trofeów". Mam nadzieję, że to co się tam stało jest prawdą, ktoś znalazł tę kamerę i inny lew żyje. Wszyscy myśliwi, jesteście szumowinami! Spróbujcie iść na safari bez broni. Właśnie to spotyka takich idiotów, jak oni - karma już was dopadła!
_
_