Trwa ładowanie...
Przejdź na

Misiewicz przelewał na konto PiS-u... 30 ZŁOTYCH MIESIĘCZNIE! "Korzystał też ze zniżki studenckiej"

154
Podziel się:

Podczas, gdy inni działacze partii wpłacali po kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie, "Misiek" dofinansowywał partię swoim "skromnym budżetem studenckim". Resztę płacił Antoni?

Misiewicz przelewał na konto PiS-u... 30 ZŁOTYCH MIESIĘCZNIE! "Korzystał też ze zniżki studenckiej"

Bartłomiej Misiewicz przez ostatnie miesiące robił oszałamiającą karierę w polityce. Podopieczny Antoniego Macierewicza szybko awansował z pracownika apteki w podwarszawskich Łomiankach na rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej, a dzięki swojemu "patronowi i szefowi" mógł liczyć nie tylko na liczne przywileje i honory, ale i astronomiczne zarobki. 27-letni działacz jako rzecznik MON zarabiał 12 tysięcy złotych miesięcznie. Po licznych skandalach z udziałem imprezowego "Miśka", szef resortu postanowił zapewnić mu kolejną lukratywną posadę, nie mającą nic wspólnego z jego kompetencjami i (zaledwie średnim) wykształceniem. Bartłomiej został pełnomocnikiem Polskiej Grupy Zbrojeniowej i mógł pochwalić się zarobkami w wysokości 50 tysięcy miesięcznie. Niestety, długo nie pocieszył się ciepłą posadką, bowiem w środę prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, postanowił go publicznie poniżyć i odwołał go ze stanowiska, przy okazji zapowiadając utworzenie specjalnej komisji śledczej do "zbadania całej sprawy".

Po jego odwołaniu media narodowe, z TVP w roli głównej, postanowiły urządzić na nim lincz, twierdząc że "były rzecznik MON był za młody do sprawowania tak ważnej funkcji", a wszelkie przywileje zawdzięczał lojalności wobec Antoniego Macierewicza. Skompromitowany "Misiek" żalił się później w mediach, że wykorzystał swoja "życiową szansę", żeby „zdobyć cenne doświadczenie”. Zobacz: Misiewicz SKARŻY SIĘ na media: "GDZIE MAMY ZDOBYĆ DOŚWIADCZENIE, żeby skutecznie pracować dla Rzeczypospolitej?"

Jak się właśnie okazuje, mimo że 27-latek przez miesiące "służby ojczyźnie" zarabiał krocie, nie dokładał się do finansowania swojej partii. Według przyjętego w PiS zwyczaju wysokość składki partyjnej jest uzależniona od pełnionego stanowiska, więc funkcyjni politycy powinni w teorii płacić więcej niż szeregowi członkowie. Jak się okazuje, Misiewicz co miesiąc przelewał "aż 30 złotych", co stanowi jedną z najniższych stawek.

Zgodnie z rejestrami wpłat na PiS w Państwowej Komisji Wyborczej współpracownik Antoniego Macierewicza w 2016 roku płacił na partię średnio około 30 złotych miesięcznie - ujawnia Wirtualna Polska. Rzecznik ministra obrony i szef jego gabinetu politycznego taką samą kwotę wpłacał również przed objęciem tych funkcji w 2014 i 2015 roku. Dla porównania - do najbardziej szczodrych w 2015 roku należeli m.in. ministrowie w kancelarii premiera - Henryk Kowalczyk, który przelał 20 tysięcy złotych i Paweł Szefernaker, który dał 10 tysięcy złotych. Wyższe od rzecznika MON kwoty wpłacało też wielu szeregowych członków tego ugrupowania.

Jak twierdzi jeden z posłów PiS, Misiewicz nawet będąc zatrudnionym w jednym z biur poselskich mógł liczyć na kilka dobrze płatnych zleceń z partii i cały czas "zarabiał przyzwoicie". Mimo znaczącego wzrostu jego pensji, nie dokładał się do budżetu Jarosława Kaczyńskiego, a dodatkowo korzystał ze… zniżki studenckiej.

Misiewicz nie miał źle w partii - stwierdził jeden z posłów PiS w rozmowie z Wirtualną Polską. Wcześniej był zatrudniony w jednym z biur poselskich i mógł liczyć na kilka umów zleceń z partii, więc zarabiał przyzwoicie. Mimo sprawowanych funkcji w resorcie obrony formalnie 27-latek był szeregowym członkiem PiS, który mógł dodatkowo liczyć na zniżkę partyjnej składki przeznaczoną dla studentów.

Zobacz także: Koniec kariery Bartłomieja Misiewicza
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(154)
gość
7 lat temu
Misiowi kakałko zaszkodziło
sopocianin
7 lat temu
każdy każdemu tam d**y daje
gość
7 lat temu
Taki bogaty, a taki biedny :D
Gość
7 lat temu
No jaja jak berety
Gość
7 lat temu
Skonczcie z tym oblesnym misiem bo już rzygać się chce!!!
Najnowsze komentarze (154)
gość
7 lat temu
c**l
gość
7 lat temu
to p***c
Gość
7 lat temu
Obleśny, wyrachowany leń! Teraz do supermarketu niech idzie!
gość
7 lat temu
Ciekawe skad mają takie kwoty wiecznie skromni i jak najbardziej za mało opłacani posłowie i członkowie PiS? Po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie? To ile oni miesięcznej zarabiają skoro takie kwoty przelewają na konto partii? Może czas aby prokuratura się tym zainteresowała?
Gość
7 lat temu
Ten m*****a to ta morde ma jakas niepolska i do tego szaleniec falszywy klamliwy gad lupaszkowy to jakis szpieg ze w bezczelny sposob rozwala kraj i polska armie i swoich przydupasow z pieniedzy podatnikow utrzymuje
gość 1
7 lat temu
Tylko 3 dychy? To już wiadomo, dlaczego podpadł szeregowemu posłowi. Przecież ta składka jest na osobistych goryli prezesa.
gość
7 lat temu
Musi mieć dobre haki na antosia , jak maciarewicz się go boi . ciekawe co to może być ha ha ha
gość
7 lat temu
Elity się zabawiają,Dyzma to jednak nie fikcyjna postać.....wstyd
gość
7 lat temu
Stare wygi znalazły sobie kozła ofiarnego w prywatnej wojence. Cóż takiego bufona najłatwiej wykorzystać. Co teraz będzie - biedny Misiu?
gość
7 lat temu
po pysku widać ze to cwaniaczek i kombinator
lalal
7 lat temu
Żal mi go zrobili z niego kozła ofiarnego... podobnie jak w House of cards ten młodzian co nagle awansował a potem...
gość
7 lat temu
z innej beczki , dlaczego akurat on ? bo antoś z kaczką poszli do apteki i tylko maceirewiczowi sprzedał viagre bo kaczor miał kota i jemu to nie potrzebne było , ot i żadnej komisji nie trzeba ...
gość
7 lat temu
jarek ma kota a antek misia
gość
7 lat temu
antek ja ci bede dawal codziennie dwa razy za jedyne 500zlotych i paczke papierosow
...
Następna strona