Trwa ładowanie...
Przejdź na

Macierewicz dał Misiewiczowi 7 TYSIĘCY NAGRODY za "osobiste zaangażowanie w realizacji zadań służbowych"...

231
Podziel się:

Minister obdarował swojego protegowanego jeszcze w marcu, kiedy Bartek był rzecznikiem MON i... przebywał na kilkutygodniowym urlopie. Wszystko to oczywiście z naszych podatków.

Macierewicz dał Misiewiczowi 7 TYSIĘCY NAGRODY za "osobiste zaangażowanie w realizacji zadań służbowych"...

Po wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach parlamentarnych w 2015 roku kariera Bartłomieja Misiewicza nabrała prawdziwego tempa. Jego mentor, Antoni Macierewicz, uzyskał wreszcie dostęp do intratnych państwowych posad, które zapełnił swoimi młodymi protegowanymi: 20-letnim wówczas Edmundem Jannigerem i 25-letnim Miśkiem. Ambitny absolwent liceum ogólnokształcącego został m.in. rzecznikiem prasowym Ministerstwa Obrony Narodowej, członkiem rady nadzorczej spółki Energa Ciepło Ostrołęka i Polskiej Grupy Zbrojeniowej - chociaż nie posiadał ukończonego kursu dla członków rad nadzorczych i skończonych studiów. Kiedy śmiałym decyzjom kadrowym Antoniego zaczęła przyglądać się premier Beata Szydło i prezes Jarosław Kaczyński, Bartek stracił wszystkie te posady, ale oczywiście nie zapomniano o nim - w dniu siódmej rocznicy katastrofy smoleńskiej utworzono dla niego nową posadę z pensją 50 tysięcy złotych miesięcznie: pełnomocnika zarządu państwowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej ds. komunikacji.

Niestety, i nią nie cieszył się za długo - Jarosław Kaczyński uznał najwyraźniej, że miarka przebrała się, kiedy wyczytał w tabloidach, że niemoralnie dobrze płatną posadą dla Misiewicza Macierewicz "pokazał mu, kto tu rządzi". W ciągu dwóch dni pozbawił Bartłomieja wszystkiego: pracy w ZGP, członkostwa w partii i, powiedzmy, reputacji: komisja, którą powołał prezes niemal natychmiast orzekła bowiem, że Misiewicz "nie ma kwalifikacji do pełnienia funkcji w sferze administracji publicznej, spółkach Skarbu Państwa czy innych sferach życia publicznego", a jego postawę oceniono "całkowicie negatywnie".

Tymczasem na jaw wyszły kolejne fakty dotyczące kariery 27-latka: jak donosi OkoPress, Misiewicz jeszcze w marcu, będąc rzecznikiem MON i formalnie przebywając na urlopie, dostał od Macierewicza nagrodę wysokości 7 tysięcy złotych za... "duży wkład pracy i osobiste zaangażowanie w realizację zadań służbowych". Minister obrony bronił w tym czasie swojego protegowanego jak lew - kiedy kontrowersje wokół Miśka narastały wysłał go na urlop. Nie było też pewności, czy nadal pełni swoją funkcję, czy jest szefem politycznym gabinetu i jak będą wyglądały jego obowiązki, kiedy wreszcie wróci do pracy. Mimo to zapracował sobie na kolejną, wysoką nagrodę.

Przypomnijmy, że kiedy rozgoryczony Bartek wyszedł w czwartek z siedziby PiS na Nowogrodzkiej w Warszawie i ogłosił, że żegna się z partią, żalił się dziennikarzom, że skoro nie może pracować na wysoko płatnych, państwowych stanowiskach, to nie wie w takim razie, gdzie ma zdobywać doświadczenie...

Może na początek zrobiłby np. licencjat?

Zobacz także: Koniec kariery Bartłomieja Misiewicza
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(231)
gość
7 lat temu
A ludzie byli wielce oburzeni jak PO kupiło sobie ośmiorniczki za jakieś 80zł XD
Gość
7 lat temu
Musi musi dobre lody robić...
Gość
7 lat temu
To jest właśnie polska prawa i sprawiedliwości ;-)
Gość
7 lat temu
Kocha swego misia
Gość
7 lat temu
Nie matura lecz chęć szczera zrobi z Miska oficera
Najnowsze komentarze (231)
gość
7 lat temu
macierewicz i chłopcy.........
gość
7 lat temu
Na widok parchatej mordy tego obleśnego knura można się od razu wyrzygać.
gość
7 lat temu
Stara c***a nagradza popychacza. Cyrk!
Emu
7 lat temu
Co mówi Misiek do Antka tym wysuniętym języczkiem? Jaką część ciała ma ochotę mu wylizać?
gość
7 lat temu
"Dobra zmiana" tylko czyim kosztem???? statystycznego SUWERENA i to jest GRANDA!!!!
gość
7 lat temu
przeciez to jego syn-caly sejm to wie
gość
7 lat temu
Już niedługo wywalimy to całe towarzystwo ze stołków.
gość
7 lat temu
paskudne dwa p****y temu młodemu się nie dziwie ale ten stary obleśny byk
slagan
7 lat temu
co by PiS nie zrobił , to jest to ich farsa. przecież to PiS do tego doprowadził. Teraz się od tego odcina
gość
7 lat temu
a PIS górą
wiechno kuroj...
7 lat temu
A PIS górą a peło swetru zsl wystrzelić czarną dziurą
gość
7 lat temu
Za Misiewicza powinien wlecieć Macierewicz!
gość
7 lat temu
bezprawie pisiorów nie zna granic. Partia bezprawia i niesprawiedliwości. Ale buta tych przydupasów przykurcza nie ma granic.
gość
7 lat temu
łatwo rozdaje się nie swoje, gdzie tu sprawiedliwość gdy emeryt ma 1000 na miesiąc oby to rozdawnictwo zostało ukrócone jak najszybciej
...
Następna strona