Anna Maria Jopek i Marcin Kydryński są małżeństwem od 19 lat. Niestety, z czasem oddalili się od siebie do tego stopnia, że piosenkarka zaczęła szukać emocji gdzie indziej. Trzy lata temu media obiegły jej zdjęcia z sopockiej plaży, na której wymieniała czułości z kolegą z zespołu, Krzysztofem Herdzinem.
Przytulali się, dotykali i nie ukrywali specjalnie łączącej ich zażyłości. Wyglądało to tak, jakby Jopek nie musiała się już ukrywać i omówiła to wcześniej z mężem.
Podobno po publikacji zdjęć Marcin postanowił udawać macho i zagroził żonie, że zniszczy jej karierę i odbierze dzieci. Widocznie uznał, że przeholowała, dając się przyłapać fotoreporterom. Nadal nie wiadomo, czy bardziej zabolało go to, że Jopek ma kogoś czy to, że wszyscy się o tym dowiedzieli.
Ania nie zapomniała urządzonych przez niego scen. Wprawdzie położyła uszy po sobie i wróciła do domu, a także, ponoć, ograniczyła kontakty z Herdzinem do czysto zawodowych, jednak niesmak pozostał.
A teraz trafiła się nawet okazja, by odegrać się na mężu. Kiedy Kydryński, promujący właśnie swoją nową książkę Muzyka moich ulic. Lizbona zaproponował żonie, by wspierała go, dając mini-recitale podczas spotkań autorskich, Jopek przypomniała mu życzliwie, że sam upierał się przy tym, by nie robić zamieszania wokół ich małżeństwa.
Marcin wpadł na pomysł, by na jego spotkaniach autorskich Ania występowała z recitalem. To przyciągnęłoby więcej osób. Miesiąc temu wydała płytę i Marcin uznał, że będzie chciała połączyć z nim siły - ujawnia osoba z otoczenia pary. Ania nie chce o tym słyszeć. Gdy dopytywał, dlaczego nie chce z nim występować, odpowiedziała, że woli unikać rozgłosu wokół ich małżeństwa.
Wygląda więc na to, że Marcin będzie musiał promować książkę sam. Warto przypomnieć, że poprzednia okazała się ogromnym sukcesem. Wyznania Kydryńskiego na temat Afrykanek, "proszących, by je pokryć" oraz dwunastoletnich "czarodziejek", które "chciał zabrać do hotelu i pieścić przez wiele godzin" kilka lat temu okazały się przebojem Internetu, a na allegro osiągały zawrotne ceny.
**Anna Maria Jopek o kondycji polskiej kultury
**