Gdyby ktoś chciał szybko wytłumaczyć, na czym polegają niebezpieczeństwa ze strony sekt, wystarczy, że streści ostatnich kilka lat z życia Toma Cruise'a. W latach 90., za namową swojej pierwszej żony, Mimi Rogers, wstąpił do niebezpiecznej sekty scjentologów. Od tej pory zaczął być kojarzony głównie z wywiadami, w których wychodził na szaleńca, chichotał do siebie, skakał po kanapach, a w końcu przyznał, że boi się kosmitów.
Dużo mówiono też o jego psychopatycznej relacji z Katie Holmes i córką Suri. Była tak gnębiona i zastraszana przez męża i jego sektę, aż w końcu uciekła, zabierając ze sobą ich córkę. Teraz, zgodnie z doktryną "kościoła", dziewczynka uważana jest za "osobowość supersyjną", a Cruise nie może się z nią widywać. Podobno do zasad sekty podchodzi bardzo poważnie i nie widział Suri od prawie czterech lat.
Ostatnio jednak Cruise postanowił jednak skupić się na więziach rodzinnych. Impulsem miała być śmierć matki aktora, Mary Lee South, która zmarła w lutym w wieku 80 lat. Gwiazdor nagle stwierdził, że nadszedł czas odnowić relacje z córką, a także ustatkować się i ożenić się... po raz czwarty.
Okazało się, że związek Toma z 28-letnią Vanessą Kirby to naprawdę poważna sprawa (zobacz: Tom Cruise ma nową dziewczynę! Jest "bardzo normalna i śliczna"...). Jak dowiedział się magazyn InTouch, para już planuje ślub "na początku przyszłego roku". Fani aktora bardzo się cieszą, gdyż aktorka, która pojawi się w szóstej części Mission: Impossible, ma opinię bardzo normalnej osoby. Być może przy niej Tom też zaczął normalnieć i nie zachowuje się już tak psychopatycznie.
Tom powiedział producentom "Mission: Impossible", że chce, aby to Vanessa dostała najważniejszą rolę w szóstej części filmu - InTouch cytuje informatora. Między nimi od razu była chemia i oczywiście od razu dostała rolę. Oczarowała go nieskończonym urokiem i energią. Tom uważa, że jest idealną kandydatką na jego kolejną żonę.
Najwyraźniej wpływ Vanessy na Cruise'a jest naprawdę dobry, gdyż stał się znośny nawet dla Katie. Choć pięć lat temu podjęła jedną z najmądrzejszych decyzji w życiu i rozwiodła się z Tomem, gdy zmarła jego matka skontaktowała się z nim, żeby go wesprzeć.
Katie Holmes nawiązała kontakt z Cruisem, gdy zmarła jego matka - twierdzi źródło Hollywood Life. Tom był zdruzgotany śmiercią mamy. Byli ze sobą bardzo blisko i strasznie za nią tęskni. Stara się być silny i okresie żałoby polegał na bliskich przyjaciołach i członkach rodziny.
Ciepły gest ze strony Katie sprawił, że Cruise się trochę rozochocił, gdyż niebawem aktorka może pożałować swojej słabości do niego. Aktor zaczął rozważać odbudowę relacji z córką, co może oznaczać większy wpływ na nią lub nawet przejęcie opieki. Wymyślił, że chciałby ją teraz "widywać na co dzień".
Tom chce odnowić relację z córkę i zacząć się z nią widywać na co dzień - twierdzi źródło InTouch. Jest gotów odbudować więź w wielkim stylu. Wie, że córka nie rzuci mu się po po prostu w ramiona. Dlatego będzie się starać małymi krokami, żeby pokazać, że wrócił do jej życia na dobre.
Czy to już powód, żeby matka i córka wpadły w panikę? Na razie skończyło się na deklaracjach - i to ze strony znajomego aktora, który na pewno będzie chciał ocieplić wizerunek przed premierą kolejnego filmu. Kilka dni temu Suri skończyła 11 lat i ojca nie było z nią w tym dniu.