Trwa ładowanie...
Przejdź na

Żebrowski u Wojewódzkiego: "Rosyjski reżyser chciał, żebym BIEGAŁ NAGO PO DACHACH z koleżanką płci przeciwnej"

88
Podziel się:

Aktor wyznał również, że jego ulubione przekleństwo to "ja pierdolę".

Żebrowski u Wojewódzkiego: "Rosyjski reżyser chciał, żebym BIEGAŁ NAGO PO DACHACH z koleżanką płci przeciwnej"

Jedenasty odcinek jedenastego sezonu swojego programu Kuby Wojewódzkiego rozpoczął anegdotą na ulubiony temat. Czyli o sobie.

Usłyszałem taki dowcip, że są dwa obiekty na Ziemi, które można dostrzec z kosmosu - zagaił żartobliwie. Jeden to Chiński Mur, a drugi to ego Kuby Wojewódzkiego.

Niestety, z doświadczenia wiemy, że kiedy celebryta zaczyna o sobie mówić w trzeciej osobie, to nie jest z nim najlepiej.

Kuba oczywiście udawał, że narcystyczny żarcik potrzebny był mu jedynie do tego, by przedstawić publiczności pierwszego gościa, Michała Żebrowskiego.

Kilka lat temu mieliśmy znaczą konkurencję - przypomniał, mówiąc, jak można się domyślać, w imieniu swoim i Chińskiego Muru. Ego mojego dzisiejszego gościa. On miał tak wielkie ego, że można je było znaleźć na Google Maps. Miał tak wielkie ego, że można je było znaleźć na Google Earth. Miał tak wielkie ego, że to ego miało własną księgę wieczystą, adres i parking na sześć samochodów. I nagle się zmieniło. To było tak Tadeuszowi Sznukowi w "Jeden z dziesięciu" skończyły się pytania. To było tak jakby wyszedł Karol Strasburger i nie powiedział nic śmiesznego. To była tak wielka zmiana. Jedno wiemy o nim na pewno: przestał sikać do umywalki - przedstawił aktora, odwołując się do rozmowy z nim sprzed siedmiu lat.

Na początek Żebrowski wyznał, że dzięki żonie oraz publiczności, która przychodzi go oglądać w Teatrze 6. piętro, nie ma już problemów z przerostem ego.

Niedawno siedziałam na scenie i miałem rozpocząć monolog i nagle słyszę, jak jakiś pan, taki typowy czterdziestopięciolatek, który całymi dniami tyra, a czasami daje się zabrać żonie do teatru: dobra, Halina, to ja już z tobą pójdę, tak prosto z serca wyznał: "o Jezu, jakie to jest straszne". Żona go oczywiście ofuknęła: "cicho siedź, jak ty się zachowujesz w teatrze", a mi się trochę przykro zrobiło, bo akurat lubię tę sztukę. No i zwierzyłem się żonie, a ona na to: który to był monolog. No to powiedziałem, a ona: "a nie, ten akurat nie jest najgorszy" - wyznał Żebrowski. Myślę, że jakoś jednak docenia mnie jako człowieka i docenia to, że staram się być dobrym aktorem. Czasem nawet mnie pochwali. Jak się przygotowywałem do roli teatralnej, w której miałem parę monologów takich po alkoholu i ćwiczyłem w domu, to małżonka słuchała za drzwiami. I nagle słyszę taką uwagę reżyserska do mnie: "Tak pijany nie mówi!" .

A kiedy twoim zdaniem zaczyna się starość? - zagadnął Kuba. Bo ja mam taką teorię, że starość u mężczyzny zaczyna się wtedy, gdy po dwudziestej drugiej zamiast prezerwatywy zakłada piżamę. A u ciebie?

Ja myślę, że wtedy, kiedy syn zaczyna ci zadawać trudne pytania, nad którymi musisz się zastanowić - wyznał Żebrowski. Wtedy, myślę, wchodzisz w dojrzałość. Ale nie starość. Ja generalnie chciałbym dojrzeć nie starzejąc się. Mam nadzieję, że nigdy nie będę taki: ojej umieram, więc zasługuję na szacunek, szanujcie mnie. Ja bym chciał odchodzić z tego świata pełen radości. Tak optymistycznie, a nie że zaraz mnie nadzieją na widły i wrzucą do tej smoły. Nie chcę być zgorzkniały. Może teraz nie wierzę w piekło, ale kiedyś bardzo. W dzieciństwie bardzo gorąco modliłem się do Pana Boga, na kolanach, żeby natychmiast cofnął mnie o trzysta lat wstecz i uczynił mnie Indianinem, żebym mógł z tomahawkiem ganiać blade twarze po prerii. Mustangiem.

Podobno miałeś zagrać w rosyjskim thrillerze erotycznym, ale nie spełniałeś warunków - przypomniał złośliwie prowadzący.

Tak, parę lat temu zgłosił się do mnie rosyjski reżyser, taki nawiedzony artysta i zaczął mu snuć wizję, jak to ja będę biegał nago po dachach z koleżanką płci przeciwnej - przyznał Michał. Ale nie doszło do zdjęć próbnych, były tylko rozmowy próbne, Zorientowałem się, że nie ma wizji i odmówiłem. Kiedyś dużo odmawiałem. Teraz już się to tak często nie zdarza, wolałbym więcej odmawiać.

W każdym razie nie odmówił czeskiej reżyserce Marcie Ferencowej, u której, razem z Pawłem Delągiem zagrał właśnie w komedii romantycznej Wszystko albo nic.

Czeska komedia romantyczna to tak jakbyś kupił na wsi ferrari w nadziei, że ci autostradę wybudują - znęcał się Wojewódzki. Na to jest jeden sposób: pozamykać wszystkie toalety, wtedy jest nadzieja, że widz w napięciu wysiedzi do końca.

A właśnie się mylisz, bo scenariusz był bardzo dobry - zaprotestował Żebrowski. Film jest, uważam, do obejrzenia. Pokazuje szczególne poczucie humoru. Casting jest mocną stroną tego filmu, występują naprawdę ładne dziewczyny.

Aktor wyznał również, że jego ulubione przekleństwo to "ja pierdolę". Wojewódzki namówił go też, by nałykał się helu i w ten sposób uzyskanym głosem wyrecytował początek Inwokacji. To był najzabawniejszy fragment odcinka. Drugim, chociaż słabszym, był improwizowany sparring drugiego gościa, wyjątkowo irytującej Ewy Brodnickiej z Michałem, który zresztą okazał się jej fanem.

Oglądałem wszystkie twoje walki - wyznał jej w uczuciem. Uważam, że jesteś świetna technicznie.

Zobacz także: Żona Żebrowskiego zrobi międzynarodową karierę w biznesie?
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(88)
gość
7 lat temu
Fajny facet, inteligentny, przeciwieństwo tej chichoczącej panienki.
gość
7 lat temu
Przy Żebrowskim Wojewódzki wygląda jak stara babcia
gość
7 lat temu
Żebrowski to spoko gość
Gość
7 lat temu
Uwielbiam go jako aktora, jako człowieka w sumie tez
Gość
7 lat temu
Zebrowski jest dużo fajniejszy, niż myślałam
Najnowsze komentarze (88)
jula
7 lat temu
Bardzo pozytywne wrażenie na mnie zrobił
gość
7 lat temu
bardzo fajny facet
Gość
7 lat temu
Super facet z wielka klasa
gość
7 lat temu
Co innego, jakby z koleżanką tej samej płci...
haneczka
7 lat temu
Panienka - w sumie nie brzydka. Ale na BOGA - inteligencji za grosz. Ten jej chichot świadczył o niej. Już nie musiała nic mówić. Wystarczyło, żę chichitała. Kuba na następny raz zorientuj się kogo zapraszasz do programu. Bo stracisz widzów. I wtedy i TY polecisz.
Gość
7 lat temu
A może być koleżanka tej samej płci co on?
gość
7 lat temu
nudziarz, zastanawiam się, miał tyle kobiet a wziął sobie taką antylopę , dużo młodszą, chyba chciał się pokazać jaką teraz ma młodą l***ę
gość
7 lat temu
Ja pier... jaki on przystojny:) Facet z klasą.
gość
7 lat temu
Mega przystojny a te siwe wlosy i fryzurka dodaja mu uroku.
pipka
7 lat temu
mężczyzna mówi " z koleżanka płci przeciwnej" hahahahhaha jak przeciwnej to chyba jasne ze kolezanka
Gość
7 lat temu
Nie cierpię gościa
gość
7 lat temu
Żebrowski jak wino! :) im starszy tym lepszy!:) mniaaam ;)
gość
7 lat temu
To pan Żebrowski posiada też koleżankę tej samej płci? W dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe...
gość
7 lat temu
racja bokserka byla naprawde irytujaca - chichotala jak panienka z podstawowki-zalosna moze lepiej ,zeby zajela sie boksem i unikala takich programow !!!!
...
Następna strona