Karolina i Darek to para YouTuberów ze "starej gwardii dinozaurów". Pojawili się zanim zarabianie na pokazywaniu swojego życia w codziennych filmikach stało się modne. Karolina początkowo prezentowała w serwisie przeróżne fryzury, ale najwidoczniej zauważyła większy potencjał w branży urodowo-modowej i przekwalifikowała się na pokazywanie ubrań i testowanie kosmetyków. Z kolei kanał Darka jest o wszystkim - testuje, gotuje, robi "challenge". Jego potencjał został jednak doceniony, bo Lidl zatrudnił go do prowadzenia swojego kanału kulinarnego.
DGshowTV, czyli Darek poznał się z Karoliną dzięki wspólnemu nagrywaniu filmów. Ich związek ogłosili na kanale, co spotkało się z ogromnym zaskoczeniem wśród fanów. Potem zaczęli wspólnie brać udział w głupich challengach, takich jak Chłopak robi mi makijaż, Darek robi mi hybrydy czy Zakupy z chłopakiem. Pokazywanie prywatności wciągnęło ich tak bardzo, że na YouTubie pokazali nawet swój ślub! Dodatkowo przez 40 minut w kolejnych filmach odpowiadali na pytania związane z ta uroczystością. Co ciekawe, Karolina nagrała również swoje przygotowania do tego ważnego dnia i krok po kroku pokazała m.in. swój makijaż. Prowadzą też sklep internetowy ze swoimi gadżetami.
Fakt, że spodziewają się dziecka, Karolina i Darek oczywiście również ogłosili na YouTubie, na swoim wspólnym kanale HejŁobuzy.
Wprost mówię, że jestem w ciąży. Nie mówię, w którym tygodniu, miesiącu. Nie mówimy, jak nazwiemy dziecko. Dziecko nie będzie pokazywane - zapewnia youtuberka. Nie będziemy dziecka pokazywać, ponieważ jest to nasza strefa prywatna i zachowujemy to zupełnie dla siebie. Nie będę nagrywała filmów o tej tematyce. Nie chcę poruszać tych tematów parentingowych, ponieważ moim zdaniem to jest kolejne środowisko bardzo krytyczne. Każdy rodzic wie najlepiej, jak wychować swoje dziecko. Nie będę kręcić mamowych treści.
Mam nadzieję, że to uszanujecie - dodał Darek, ale nie był chyba aż tak bardzo przekonany. Ale może kiedyś się coś pojawi, żeby nie było, że "o, nagle coś pokazujecie, a mówicie, że nic nie będziecie pokazywali", bo pamiętajcie też o tym, że ludzie też się zmieniają. To nie znaczy, że jeśli teraz się czegoś trzymamy, to całe życie już tak będzie.
W końcu jednak nie wytrzymali i - przy okazji wakacji na Krecie - pochwalili się na Instagramie fotką, na której Karolina pokazuje swój ciążowy brzuszek.
Wierzycie, że nie pokażą dziecka i nie będą zarabiać na byciu rodzicami? W zeszłym roku Karolina pokazała relację z jednego z prywatnych warszawskich szpitali, dokumentującą... usuwanie jej halluksów.