Trwa ładowanie...
Przejdź na

Anna Kalczyńska trafiła do szpitala po WYPADKU NA NARTACH! "Tak się zakończyła majóweczka 2017"

471
Podziel się:

Prowadząca "Dzień Dobry TVN" wyjechała na majówkę do Austrii. Podczas jazdy na nartach wjechał w nią inny narciarz, w wyniku wypadku straciła przytomność. "Mogło być gorzej. Gdybym nie miała kasku… "

Anna Kalczyńska trafiła do szpitala po WYPADKU NA NARTACH! "Tak się zakończyła majóweczka 2017"

Anna Kalczyńska, jedna z gospodyń programu śniadaniowego Dzień Dobry TVN aktywnie propaguje zdrowy i sportowy tryb życia na swoich profilach społecznościowych. Prezenterka regularnie ćwiczy, dba o odpowiednią dietę i wyjazdy, na których nie tylko odpoczywa, ale i oddaje się sportowym pasjom. Dzięki temu cieszy się smukłą i wysportowaną figurą, którą chętnie chwali się w sieci.

Kilka dni temu dziennikarka razem z rodziną wyjechała na majówkę do Austrii. W ten sposób chciała zakończyć sezon narciarski, jednak podczas szusowania na stoku uległa groźnemu wypadkowi. Jak zrelacjonowała na Facebooku, wjechał w nią rozpędzony narciarz. W wyniku niefortunnego zjazdu Kalczyńska straciła przytomność i złamała rękę. Konieczna była natychmiastowa pomoc lekarska - po prezenterkę przyleciał helikopter medyczny. Nie była jedyną poszkodowaną - do szpitala z otwartym złamaniem trafiła też żona narciarza, w którą wjechała... ich córka.

Tak się dla mnie zakończyła majóweczka 2017 - napisała pod fotorelacją ze szpitala na Facebooku. Mogło być gorzej. Gdybym nie miała kasku, suma prędkości moja i Pana, który we mnie wjechał nie tylko pozbawiła by mnie przytomności na kilka minut ale pewnie zdrowia. Wyobraźcie sobie, żona tego Pana zatrzymała się przy nim i wtedy wjechała w nią córka, łamiąc jej kolano, otwarcie. Także... świętujcie ostrożnie, Kochani.

Zobacz także: Kalczyńska o "Dzień Dobry TVN" z Chajzerem: "Dziewiąty partner nie zrobi różnicy!"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(471)
gość
7 lat temu
przykre. ale nigdy nie zrozumiem lansu i robienia zdjęć zdjęć szpitalu....
gość
7 lat temu
Dajcie spokój z tymi fotkami z majóweczki
gość
7 lat temu
Irytujaca jest z tym lansowaniem sie niczym pusta żona piłkarza. Niby ma ambicje aby byc poważna dziennikarka a sprzedaje swoją prywatnosc na każdym kroku. Czy wszystko musi byc na sprzedaz?
Gośćgjkkbfgjk
7 lat temu
To już jest chore, za chwilę pokaże jaką szyszkę wySrAłA....
gość
7 lat temu
Haha, Pudelek czytaj ze zrozumieniem, to żona tego Pana ma złamana nogę i to nie przez niego, a raczej przez córkę, ale tu się można spierać ;) No i zdrowia!
Najnowsze komentarze (471)
hanys
7 lat temu
g***o mie to obchodzi mogla na rzici siedziec w doma
ADRIAN
7 lat temu
mam to w d...e
telewidz
7 lat temu
Nieznam o stacji słyszałem ale o niej nie.
cała prawda 2...
7 lat temu
szkoda, że przeżyła :((((
gość
7 lat temu
Na starość nie jeździ się na nartach - młodość przepadła!
gość
7 lat temu
Ciekawe czy na własnym pogrzebie też nie zapomni o selfi ?????
gość
7 lat temu
Nie na tyle poważny żeby sobie nie zrobić selfie ze szpitala ze zrobionymi rzęskami. Tania komediantka.
gość
7 lat temu
NIE CIERPIE TEJ PODSTARZAŁEJ BABY ROBIĄCEJ Z SIEBIE NA SIŁĘ NASTOLATKĘ.CHWALI SIĘ WSZYSTKIM JAK NIEZRÓWNOWAZONA PSYCHICZNIE, NIE OGLĄDAMY PROGRAMU JAK ONA PROWADZI BO JEST TAK WKURZAJĄCA.
ted
7 lat temu
Narty to nie TVN,trzeba myśleć,pozdrowienia
Gość
7 lat temu
niech się cieszy ze tylko tak to się skończyło. Ja leze ze złamana noga w 2 miejscach druga tez nie do użytku. 2 miesiące leżenia.
gość
7 lat temu
nie lubie tego babska
Gość
7 lat temu
Pani Anno, lubię Panią ponieważ nie przypomina pani tych nadętych, irytujacych prezenterek, ale to zdjęcie ze szpitala.... Po co? Rzęsy dobrze umalowane.
gość
7 lat temu
Bo ci z TVN,u to nie wiedza co z kasa zrobic a ze sa wiejskie buraki to chca nasladowac innych miastowych- I tak to sie konczy. Za miast na narty to powina do rodziny na wies w polu robic.
gość
7 lat temu
Co w tej sytuacji mysli Pani o dzwonie, ktory niedawno tak Pania bawil? Nie smiej sie dziadku z czyjegos wypadku...
...
Następna strona