Książę Filip do gości w pałacu: "O własnych siłach już dłużej bym się nie utrzymał!" (ZDJĘCIA)
95-letni mąż królowej Elżbiety II wziął dziś udział w corocznej mszy dla kawalerów i dam Orderu Zasługi Wspólnoty Narodów.
Dzisiaj przed południem Pałac Buckingham poinformował, że książę Filip, małżonek królowej Elżbiety II, swoje oficjalne obowiązki sprawował będzie tylko do jesieni. W brytyjskiej prasie od rana spekulowano nawet o śmierci (!) 95-letniego monarchy, co jednak zdementowano w oficjalnym oświadczeniu.
Filip, książę Edynburga, jest najdłużej panującym małżonkiem władcy w historii kraju, a także najstarszym współmałżonkiem kiedykolwiek panującego monarchy brytyjskiego. W listopadzie tego roku wraz z Elżbietą obchodzić będą 70. (!) rocznicę ślubu. Przez wszystkie te lata nie tylko towarzyszył jej we wszystkich królewskich obowiązkach, ale spełniał wszystkie własne, "książęce" zadania, pozostając bardzo aktywnym.
Dzisiaj Elżbieta i Filip wzięli udział w specjalnej, corocznej mszy dla kawalerów i dam Orderu Zasługi Wspólnoty Narodów, późnej zaś udali się na przyjęcie do pałacu St James.
Przykro mi słyszeć, że książę ustępuje - powiedział do Filipa jeden z gości.
Cóż, o własnych siłach już dłużej bym się nie utrzymał! - odpowiedział we właściwym sobie stylu monarcha.
Zobaczcie zdjęcia z dzisiejszego poranka oraz wczorajszej wizyty księcia Filipa na londyńskim boisku do krykieta.