Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wojciechowska o wyprawie do Pakistanu: "Wjechaliśmy tam bez oficjalnych pozwoleń. Chciałam zrealizować film o NIELUDZKIM TRAKTOWANIU KOBIET"

136
Podziel się:

42-letnia dziennikarka i podróżniczka wróciła już z ryzykownej wyprawy, gdzie całą ekipę jej programu aresztowano i skonfiskowano im sprzęt. "Otrzymaliśmy wsparcie ze strony Konsulatu RP" - uspokaja fanów.

Wojciechowska o wyprawie do Pakistanu: "Wjechaliśmy tam bez oficjalnych pozwoleń. Chciałam zrealizować film o NIELUDZKIM TRAKTOWANIU KOBIET"

Martyna Wojciechowska od lat realizuje się jako ekstremalna podróżniczka i dziennikarka. Razem z ekipą programu Kobieta na krańcu świata zwiedza najniebezpieczniejsze zakątki globu, aby przybliżyć widzom TVN-u różnorodne kultury i warunki, w jakich żyją mieszkańcy poszczególnych krajów. Szczególnie ostatnia wyprawa okazała się dla niej bardzo ryzykowna, bowiem podczas kręcenia odcinka o kulturze Pakistanu została aresztowana przez tamtejszy wywiad wojskowy. Emisja programu stanęła pod znakiem zapytania, bo siłą skonfiskowano jej ekipie filmowej sprzęt do nagrywania.

Na szczęście Martyna wróciła już do Polski z całym zarejestrowanym materiałem i bez większych szkód. Relację z niebezpiecznej podróży do Pakistanu opublikowała na Facebooku, gdzie ze szczegółami opowiedziała o kulisach traktowania dziennikarzy przez pakistański rząd.

Cała nasza ekipa jest już w domach, więc spokojnie mogę opisać Wam, co się wydarzyło w Pakistanie podczas realizacji kolejnych odcinków programu Kobieta na krańcu świata - zaczęła. 29 kwietnia, czyli prawie tydzień temu ok. godz. 23:00 uzbrojony i zamaskowany oddział wojska oraz Inter-Services Intelligence (pakistański wywiad) zatrzymał część naszej ekipy na wyjaśnienia, ok 1:00 w nocy przyjechali do hostelu żeby skonfiskować nasz sprzęt i przede wszystkim karty pamięci z zarejestrowanym materiałem (mieliśmy kopię bezpieczeństwa). Kolejne dni spędziliśmy w areszcie domowym pod kontrolą policji i obserwujących nas tajniaków; najpierw w górach, potem w miejscowości Chitral. W końcu wyjechaliśmy autobusem przez góry do Islamabadu i po niemal dobie w podróży dotarliśmy do stolicy, gdzie otrzymaliśmy wsparcie ze strony Konsulatu RP oraz pomoc w bezpiecznym wyjeździe z Pakistanu z całym zarejestrowanym materiałem filmowym, za co jestem bardzo wdzięczna.

Wojciechowska dodała, że miała świadomość, jak niebezpieczna może być wyprawa do Pakistanu, ale zdecydowała że razem z ekipą zrealizuje tam kolejny odcinek programu. Mimo braku oficjalnych pozwoleń na wjazd do kraju, dziennikarka za wszelką cenę chciała ujawnić, jak traktowane są kobiety w tej części świata.

Na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych można przeczytać, że dla obywateli Polski podroż do Pakistanu jest "niezalecana" - tłumaczy. I każdy z nas miał tego świadomość. Dlaczego więc wjechaliśmy na teren tego kraju z wizami turystycznymi i bez oficjalnych pozwoleń? Odpowiedź jest prosta: bo nigdy byśmy ich nie dostali. Od dawna planowałam zrealizować film o nieludzkim traktowaniu kobiet w tej części świata. Za nieposłuszeństwo rodzinie lub mężowi są surowo karane - bite, a w skrajnych przypadkach oblewane kwasem solnym lub polewane naftą i żywcem podpalane. Zdarzają się samosądy i morderstwa honorowe, a dotyczy to zarówno muzułmanów, wyznawców hinduizmu, jak i chrześcijan. Takie historie zdarzają się zbyt często żeby nie mówić o tym głośno. To temat wstydliwy i niewygodny dla rządu Pakistanu - oficjalnie dziennikarz nie może się podjąć jego realizacji. Druga historia miała dotyczyć mniejszości etnicznej i wyznaniowej Kalaszy, którzy zamieszkują góry Hindukusz niedaleko granicy z Afganistanem. Kalaszy zostało zaledwie 4 tysiące, a ich tradycje, wiara i język giną bezpowrotnie. Ale na ten teren ekipy filmowe także nie mogą wjeżdżać oficjalnie.

Mimo traumatycznych przeżyć, 42-letnia podróżniczka nie żałuje, że ryzykowała życie dla pakistańskiej wyprawy. Choć spędziła kilka dni w areszcie, wcześniejszy pobyt w kraju uważa za udany, a samych mieszkańców wspomina jako "gościnnych, serdecznych i udzielających bezinteresownej pomocy".

Niezależnie od doświadczeń z ostatnich dni w Pakistanie uważam, że to wspaniały kraj - podsumowuje. Spotkałam tam cudownych, gościnnych ludzi, którzy byli dla mnie serdeczni i udzielili mi bezinteresownej pomocy. Poznałam niezwykłe, inspirujące i bardzo odważne kobiety, które zmieniają tamtejszą rzeczywistość. Mam wiele dobrych wspomnień z podróży przez Pakistan, a bliskie spotkania z lokalnym wywiadem i wojskiem nie mają na to wpływu (…) Czy mimo wszystkich trudności, warto było zrealizować te filmy? Moim zdaniem tak. Jestem zaangażowanym w swoją pracę dziennikarzem i wierzę, że warto robić to, co słuszne.

,

Zobacz także: Martyna Wojciechowska została ambasadorką W.Kruk
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(136)
gość
7 lat temu
Martyna jest świetna i profesjonalna w tym co robi,trzymam kciuki za dalsze podróże,,,,
gość
7 lat temu
Wspaniała, odważna kobieta.
Cyborg.
7 lat temu
Piękna kobieta.
gość
7 lat temu
to co robi na pewno pomaga nagłaśniać różne sprawy, ale z drugiej strony tak się narażać jako jedyny rodzic swojej córki.... nie mogłabym.
Gość
7 lat temu
A ja myślałam, że to nam PiS ogranicza wolność i nie szanuje kobiet
Najnowsze komentarze (136)
gość
7 lat temu
babeczka jest świetna!!!
gość
7 lat temu
Konsulat-Ambasada jednak moze pomoc znanym szkoda ze nie mogla w przypadku Magdy Zuk...
gość
7 lat temu
Taki sam można zrealizować w Polsce. Polki mają więcej szczęścia niż rozumu. Cieszcie się, kretynki, że macie otwarte granice i nie musicie zdychać w podziemiu aborcyjnym, chociaż wam się to należy.
gość
7 lat temu
Na "Tczew nasze miasto" jest o 27 letniej młodej matce, synek ma 6 miesięcy, chorej na glejaka czwartego stopnia. Kto może, proszę pomóc.
Gość
7 lat temu
Co za kobieta,odwazna,madra,wrazliwa,piekna.Tylko zdrowia moge jej zyczyc,reszte osiagnie sama.
gosc
7 lat temu
wspaniala madra odwazna i piekna kobieta.
Gośćaa
7 lat temu
Swietna, bystra babka. Chcialabym obejrzec ten odcinek. Ciekawe kiedy wyemituja?
gość
7 lat temu
Wyjątkowa i*****a, miała szczęście, że tylko tak skończyła się ta jej samowolka.
gość
7 lat temu
martyna to k***a i dziiwka !!!!!!!!!!
Gość
7 lat temu
Podziwiam ją ja bym się bała
Gość
7 lat temu
Cudowna kobieta... uwielbiam jà
E
7 lat temu
I bardzo dobrze;)
alutka
7 lat temu
ta antypolska wsza robiąca z siebie Matke Boską z zawszonego tefalenu plujacego na Polske i Polakow juz dawno powinna skonczyc w komorze gazowej a jej zaklamana nabotoksowana morda powinna byc na opkakowaniach z puszkami cyklonu B! jedz t**a p***o do Syrii to chlopaki z ISIS wytlumacza ci zarzynajac cie jak swinie gdzie twoje miejsce antypolska szmato!
gość
7 lat temu
mogła tam zostać,poco wróciła,babochłop
...
Następna strona