Upragnione przez Lewandowskich (i media) pierwsze dziecko przyszło na świat na początku maja. O radosnej nowinie poinformował Robert publikując w sieci rozczulające zdjęcie, na którym trzyma małą Klarę na rękach. Od kilku dni Lewandowscy przyjmują gratulacje i pozdrowienia od rodziny, przyjaciół i celebrytów, którzy pragną za wszelką cenę o sobie przypomnieć.
Obecnie świeżo upieczeni rodzice cieszą się powiększeniem rodziny i poza obwieszczeniem światu informacji o narodzinach córki, nie chcą wypowiadać się na temat szczegółów jej wychowywania. Na szczęście w pierwszych dniach po porodzie, Anna może liczyć na pomoc troskliwych babć. Jak relacjonuje Fakt, mama i teściowa Lewandowskiej "od razu spakowały walizki" i poleciały do Monachium.
Choć na co dzień Ania jest bardzo samodzielna, pomoc mamy i teściowej na pewno bardzo się jej przyda - tłumaczy tabloid. W końcu przy pierwszym dziecku rady doświadczonych rodziców są bezcenne. Pierwsza kąpiel, przewijanie to jednak spore przeżycie.
Kilka dni temu mama Roberta, Iwona Lewandowska wyznała, że jest "bardzo dumna i szczęśliwa" z narodzin wnuczki. Tym samym została po raz drugi babcią, bowiem trzy lata temu urodził się Leon, syn Mileny, starszej siostry piłkarza.
Jestem z Was rodziców bardzo dumna i szczęśliwa - napisała dumna babcia na Facebooku. Teraz jestem podwójną babcią. To jest niesamowite uczucie.