Kiedy trzy lata temu Telewizja Polska rozpoczęła emisję kupionego od Freemantle Media formatu Rolnik szuka żony, nie od razu spotkał on się z entuzjazmem. Magdalena Środa zauważyła nawet, że chodzi nie tyle o znalezienie żony, co wieloczynnościowego robota, który za darmo zajmie się pracami, których nikt nie chce wykonywać.
Z czasem telewizja publiczna, uginając się przed zarzutami o dyskryminację, poszerzyła ofertę o rolniczki. Niestety, krótko po zakończeniu pierwszej edycji potwierdziły się obawy Środy, że nie chodziło o znalezienie żony. Wyszło bowiem na jaw, że większość rolników kierowała się chęcią zdobycia łatwej popularności w show biznesie lub w polityce. Niektórzy w międzyczasie ujawnili także ambicje artystyczne.
Spośród trzech dotychczas wyemitowanych sezonów tylko drugi zakończył się względnym sukcesem w postaci czterech szczęśliwych par, w tym jednej homoseksualnej.
Szczęście jednak ominęło pierwszą rolniczkę w programie, Annę Michalską. Wprawdzie doszło do zaręczyn, ale szybko wyszło na jaw, że narzeczony jest żonaty, co ukrył zarówno przed nią jak i przed producentami show. Jak przy okazji rozbrajająco przyznało biuro prasowe programu, nikt nie sprawdza wiarygodności kandydatów. O tym zresztą boleśnie przekonano się w kolejnej edycji, do której trafiła "czarna wdowa".
Michalska zapewnia jednak, że mimo niepowodzenia w programie, nie może opędzić się od wielbicieli. Jak donosi tygodnik Rewia, pod jej dom w Zalesiu pod Skierniewicami podjeżdżają kolumny samochodów. Michalska otrzymuje także prezenty.
Zaczęłam dostawać masę przesyłek dla mnie i mojego synka - chwali się w tabloidzie. Jeden mężczyzna przyjechał z daleka, przywiózł kwiaty i czekoladki. Jestem dobrze wychowana, więc zaprosiłam go na herbatę, chwilę porozmawialiśmy i pożegnaliśmy się. Już wtedy powiedziałam, że nie jest w moim typie. Kiedy zobaczyłam go po raz dziesiąty, w ostrych słowach poprosiłam, by przestał. A gdy to nic nie dało, zagroziłam, że wezwę policje. To nie jest mężczyzna dla mnie. Mam sporo pracy i nie zamierzam chować się w domu, zwłaszcza teraz, gdy jesteśmy po rewitalizacji stawów rybnych i rozwijamy produkcję naturalnej żywności. Nadal jestem sama i wciąż najważniejszym mężczyzną mojego życia jest syn.
Przypomnijmy, że Jedynka ruszyła już z produkcją czwartej edycji show: 72-letni uczestnik "Rolnik szuka żony": "Obraziła się, że ja mogę ŻĄDAĆ SEKSU!"