Na polskiej arenie politycznej nie brakuje postaci, które bardziej szkodzą wizerunkowi kraju na świecie, niż budują jego siłę. Są też i tacy, których zachowanie i poglądy budzą poważne wątpliwości co do pełnej poczytalności osób, które je reprezentują. Mimo to znajdują grupę zwolenników, dzięki którym udaje im się prowadzić satysfakcjonujące życie polityczne.
Jednym z najbardziej "kontrowersyjnych" polityków w Polsce jest Janusz Korwin-Mikke. Wygłaszane przez niego tezy, na których poparcie często brakuje mu argumentów, balansują na granicy prawa i od dawna pozbawione są jakiejkolwiek poprawności politycznej – oraz zdrowego rozsądku. Co jakiś czas Janusz próbuje o sobie przypomnieć, między innymi za sprawą wpisów na swoim blogu.
W swoim najnowszym tekście Zabijanie całych narodów odnosi się do losów narodu żydowskiego i Romów. Twierdzi na przykład, że obyczajowość cygańska, skłaniająca dzieci do zawierania małżeństw i pedofilskich aktów była dobrym rozwiązaniem, gdyż "w taborach panowała dyscyplina"…
Obyczaje cygańskie były proste. W taborach panowała dyscyplina. W wozach panowała czystość i porządek. Dziewczyny wydawano za mąż gdy tylko dojrzały fizycznie -uważając (słusznie!), że lepiej, by 13-latka wyszła za mąż, niż by sypiała z byle kim, jak to robią Europejki. Liczne tabu regulowały życie rodzinne.
Przekonuje też, że wysoki poziom umieralności wśród cyganów jest... godny pochwalenia:
Cyganie w taborach byli wolni i niezależni. Tak: 15% dzieci cygańskich umierało. I bardzo dobrze: dzięki temu nie było nadmiaru ludności cygańskiej… I byli zdrowi - mimo nie zażywania tylu lekarstw, co Europejczycy – bo umierają przecież dzieci chorowite.
Kilka zdań Korwin-Mikke poświęcił też Żydom:
Izraelczyk to zupełnie inny człowiek. Żyd na widok pistoletu kulił się wołając „Aj-waj” - Izraelczyk bez wahania zabija z tego pistoletu wrogów. Ceni sobie zupełnie inne wartości – bo to one umożliwiają mu przetrwanie. Żyd, żyjąc wśród innych narodów, wiedział, że siłą nie wygra - więc rozwijał w sobie chytrość, inteligencję, wiedzę - Izraelczyk, który wzbudził nienawiść w Palestynie, by przeżyć musiał zabijać bez nadmiernych wahań i skrupułów. Doprowadziło to do tego, że Izraelczycy stali się mniej inteligentni niż Żydzi.
Jak sądzicie, skąd biorą się te wszystkie rewelacje Janusza? I co z tego rozumieją jego młodzi wyborcy?