Mikołaj Komar, "znany dziennikarz", naczelny magazynu K Mag i fotograf, nigdy nie ukrywał że przyjaźń z celebrytami, nawet tymi drugo- i trzecioligowymi wiele znaczy w jego zawodowym i prywatnym życiu. W czwartek "polski Hugh Hefner" postanowił zorganizować huczną imprezę z okazji 40. urodzin, na którą zaprosił sławnych "przyjaciół", m.in. Jessikę "miałam to pierwsza w Polsce" Mercedes, Adę Fijał, Julię Wieniawę, wujaszka Liestyle, Kasię Warnke, Łukasza Jemioła i Borysa Szyca z dziewczyną, Justyną Nagłowską. Komar aspirujący do grona polskich celebrytów zadbał też o odpowiedni wystrój i dress code gości - kazał im założyć maski.
Czterdziecha Mikołaja Komara, naszego polskiego Hugh Hefnera! - cieszył się na Instagramie Jemioł. Opijamy to z Kasią Warnke!
Nie tylko nowy przyjaciel Hani Lis zdecydował się na szczegółową relację z urodzin Mikołaja Komara w sieci. Zdjęciami i nagraniami z imprezy pochwaliła się też Mercedes, którą na tę okazję wybrała "starą" sukienkę Versace, znalezioną na Allegro i szpilki za kilka tysięcy złotych od Yves Saint Laurent, w których ledwo szła (co także zrelacjonowała na Snapchacie). "Dobrą zabawą" przed ekranami telefonów pochwaliła się również tegoroczna maturzystka, Julia Wieniawa, której towarzystwa dotrzymywała 40-letnia Ada Fijał. Z kolei Happy birthday w dziwnej aranżacji wykonała dla jubilata Reni Jusis, która zapowiedziała kulminacyjny punkt wieczoru: tort i nagie modelki uświetniające występ piosenkarki tańcem z płonącymi racami. Na zamieszczonych publicznie nagraniach widać, jak modelki chętnie prężą nagie ciała, ku uciesze spragnionych zabawy celebrytów.
Przypomnijmy, że Mikołaj Komar walczy o prawa kobiet i wspiera feministki w swoim magazynie K Mag. Na ostatniej okładce czasopisma ukazała się modelka Marta Dyks w koszulce z napisem "Przyszłość jest kobietą". Mimo to dziennikarz zaprasza na imprezę nagie dziewczyny, z którymi pozwalał robić innym "co się chce". Niemal każdy z zaproszonych gości robił zdjęcia i zbliżenia na piersi i krocze modelek, udostępniając je na publicznych profilach społecznościowych.
Dziękujemy naszym czytelnikom za czujność i nadesłanie fotek. Jeśli macie zdjęcia i podobne doświadczenia z "polskich salonów" - ślijcie na donosy@pudelek.pl