Trwa ładowanie...
Przejdź na

Rodzina Chrisa Cornella nie wierzy w samobójstwo muzyka: "Przyjmował lek, który może wywoływać paranoję"

71
Podziel się:

Prawnik i żona artysty wydali oświadczenie, w którym jako "winowajcę" wskazują Ativan - preparat wspomagający narkomanów w wyjściu z nałogu. W noc śmierci Cornell miał zażyć dodatkową dawkę...

Rodzina Chrisa Cornella nie wierzy w samobójstwo muzyka: "Przyjmował lek, który może wywoływać paranoję"

W czwartek media obiegła wiadomość o nagłej śmierci Chrisa Cornella. Wokalista Audioslave i Soundgarden został znaleziony martwy w pokoju hotelowym w Detroit. Tego wieczoru jego zespół dał koncert, który Chris zakończył wymownym utworem o śmierci i pożegnaniu.

Policja od początku bada sprawę pod kątem samobójstwa. W piątek, zgodnie z oświadczeniem lekarza sądowego, okazało się, że śmierć muzyka "nastąpiła w wyniku powieszenia".

Cornell był ojcem trójki dzieci. Jego żona zaprzecza, że cierpiał na depresję. Wraz z prawnikiem podaje za to inną możliwą przyczynę tragedii.

Rodzina nie przyjmuje do wiadomości, że ukochany mąż i ojciec celowo odebrał sobie życie - mówi w oświadczeniu adwokat, Kirk Pasich. Bez wyników toksykologii nie dowiemy się, co działo się z Chrisem i czy jakieś substancje nie przyczyniły się do jego śmierci. Chris wychodził z nałogu narkotykowego i zażywał lek o nazwie Ativan. Możliwe, że zażył większą dawkę niż zalecał mu lekarz. Rodzina jest zdania, że jeśli nawet Chris odebrał sobie życie, to nie był świadomy tego co robi, a na jego działania miały wpływ leki lub inne substancje.

Pasich dodał jednocześnie, że istnieją doniesienia medyczne mówiące o tym, że Ativan może powodować paranoję i myśli samobójcze, zaburzenia mowy i osądu sytuacji.

Oddzielne oświadczenie wydała również żona Cornella, Vicky.

Śmierć Chrisa jest stratą, której nie da się opisać słowami. Wytworzyła w moim sercu pustkę, której już nic nigdy nie zapełni. Każdy kto go znał, wiedział, że był oddanym mężem i ojcem. Był też moim najlepszym przyjacielem. Jego świat kręcił się wokół rodziny, a na drugim miejscu, muzyki. Przyleciał do domu specjalnie na Dzień Matki, by być tego dnia z nami. Wyleciał w trasę ponownie w środę po tym jak spędził czas z dziećmi. Przed jego wyjazdem rozmawialiśmy o planach na wakacje i innych rzeczach, które chcieliśmy zrobić razem. Później, gdy z nim rozmawiałam tuż po koncercie, mówił niewyraźnie, był jakiś dziwny, inny. Kiedy powiedział mi, że być może weźmie dodatkową tabletkę Ativanu lub dwie, skontaktowałam się z ochroną i poprosiłam, aby sprawdzili, co się z nim dzieje.

To, co się stało jest niewytłumaczalne i mam nadzieję, że kolejne raporty medyczne wyjaśnią szczegóły tego zdarzenia. Wiem, że kochał nasze dzieci i nie skrzywdziłby ich, świadomie odbierając sobie życie - kontynuowała Vicky. Ilość miłości i wsparcia ze strony jego fanów, przyjaciół i rodziny oznacza dla nas więcej niż ktokolwiek może sobie wyobrazić. Dziękuję za to i za zrozumienie, jak jest to dla nas trudne.

Zobacz także: Chris Cornell nie żyje
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(71)
gość
7 lat temu
rz mZnalazlem fajna strone z wyprzedazami od komorników: AUKCJE24.GA☺ wszystko od 1zl, ja kupilem macbooka za 260zl :) maliny ksenon maniak klatwy klitce emocje ginela dretweuotemi czaruj fladra
Gość
7 lat temu
Szkoda faceta. Niesamowicie zdolny artysta R.I.P
Gość
7 lat temu
Miał fantastyczny glos. Bardzo szkoda:(
mk
7 lat temu
a wszyscy mówili, że prowadził "normalne", szczęśliwe życie bez używek - jak widać nie można osądzać po pozorach - jest wielu na pierwszy rzut oka superszczęśliwych ludzi, którzy potrzebują pomocy
gość
7 lat temu
A co Cię tak dziwi? Cornell ma na 100% dwa geny recesywne skoro ma błękitne oczy więc dziecko też może być blond jasnookie jeśli matka ma choć jeden gen recesywny.
Najnowsze komentarze (71)
Gość
7 lat temu
Syn
gość
7 lat temu
Tak działają antydepresanty...
Gość
7 lat temu
Po pierwsze nie był żadnym wychodzącym z nałogu narkomanem, dosłowne tłumaczenie to "były nałogowiec" i dotyczyło alkoholizmu, z którego Cornell wyszedł na samym początku drugiego małżeństwa. Po drugie oświadczenie żony też przetłumaczyliście źle - podczas rozmowy przyznał, że te tabletki już zażył. Po trzecie - drodzy komentujący, więcej szacunku. Nie szukajcie taniej sensacji, nie śnijcie kretyńskich przypuszczeń, nie róbcie sobie rozrywki tej z tragedii.
gość
7 lat temu
Wielka, wielka strata i wielki smutek.
gość
7 lat temu
nikt nie wie co komu w głowie siedzi, nawet żona
gość
7 lat temu
mój biedny Chris. czemu nikogo z nim nie było? Mógł żyć!
gość
7 lat temu
DEBILU TO JEGO SYN
gość
7 lat temu
rz mZnalazlem fajna strone z wyprzedazami od komorników: AUKCJE24.GA☺ wszystko od 1zl, ja kupilem macbooka za 260zl :) maliny ksenon maniak klatwy klitce emocje ginela dretweuotemi czaruj fladra
Gość
7 lat temu
czy sa jacys artysci bez uzaleznien??????
Gość
7 lat temu
Hahahhaha! Serio? Skoro na ulotce są napisane skutki uboczne a mimo to się lek weźmie to robi się to na własną odpowiedzialność. Przestańcie szukać winnych! Stary cpun a oni z niego kogoś robia
newww
7 lat temu
no tak rodzina nie moze pogodzić sie z samobójstwem i chce udowodnić ze świadomie nie targnal sie na swoje życie bo wtedy nie dostaną pieniędzy z polisy bo ona nie uwzględnia tego w wypłacie odszkodowania za śmierć
gość
7 lat temu
Sława, pieniądze, narkotyki...
gość
7 lat temu
druga zona brzydka, jak noc listopadowa, ale córka blondi, ciekawe kto jest ojcem?
gość
7 lat temu
Jemu pieniądze szczęścia nie przyniosły
...
Następna strona