Kaia Gerber, córka supermodelki Cindy Crawford miała dużo szczęścia dziedzicząc pulę najlepszych genów po sławnej mamie. Dziewczyna do złudzenia przypomina Cindy z młodości i podobnie jak ona robi już karierę w modelingu. Współpracowała m.in. z Markiem Jacobsem i Chrome Hearts oraz pojawiła się z mamą na okładce Vogue.
Ostatnio Kaia gościła na dziesięcioleciu popularnego zapachu Jacobsa - Daisy, gdzie zdradziła dziennikarzom sekrety swojej urody. Na pytanie, jakie bezcenne rady otrzymała od matki, odpowiedziała:
Mama zabroniła mi ruszać brwi. Był czas kiedy bardzo chciałam je wydepilować, ale ona swoich nie poprawia, a ma naprawdę fajne, więc nauczyłam się od niej, żeby nic przy nich nie robić. Mama nauczyła mnie też, żeby nie przesuszać skóry. Wielu ludzi popełnia ten błąd.
Kaja zdradziła też, że ma listę "dobrych praktyk", które regularnie stosuje.
Nie mogłabym zasnąć w makijażu - to dla mnie ważne. Zawsze zmywam i nawilżam skórę przed snem. Używam też maseczek.
15-latka zapewnia, że poza byciem modelką, jest zwyczajną dziewczyną, która "kompulsywnie ogląda seriale" takie jak Trzynaście powodów i słucha Harry’ego Stylesa. Jest też aktywna w social mediach, ale zaznacza, że traktuje je z przymrużeniem oka.
To duża presja myśleć ile dziewcząt jest we mnie wpatrzonych. Chcę być dla nich wzorem jakiego potrzebują, więc zastanawiam się zanim coś wrzucę, ale jednocześnie social media są jedynym kanałem tak bliskiego kontaktu ze mną, więc chcę też pokazać jaka jestem naprawdę, a jestem normalną osobą. Nie mam wcale luksusowego, zwariowanego życia - chcę to ludziom uzmysłowić. Mogą zobaczyć jak chodzę do szkoły i że mam normalnych znajomych.
Kaia ma też radę dla osób w swoim wieku: Poradziłabym nastolatkom, aby pokochały najpierw siebie, bo tylko tak można zdobyć miłość innych.