Stosunki Toma Cruisa z jego biologiczną córką Suri z małżeństwa z Katie Holmes pozostają owiane atmosferą skandalu i tajemnicy. Przez ostatnie lata Holmes starała się trzymać dziewczynkę z daleka od ojca, ze względu na jego scjentologiczne wierzenia i całkowitą podległość sekcie. Pod wpływem czcicieli międzygalaktycznego morsa aktor wielokrotnie udowadniał, że potrafi być nieobliczalny, a nawet niebezpieczny.
W tej sytuacji trudno spodziewać się, że będzie pełnił rolę odpowiedzialnego taty. Katie latami planowała ucieczkę, zbierając najprawdopodobniej różnego rodzaju obciążające informacje na jego temat, dzięki czemu udało jej się przeprowadzić rozwód i zamieszkać z córką oddzielnie, uzyskując nad nią całkowitą opiekę. Obecnie dziewczynka ma już 11 lat i wychowywana jest w wierze katolickiej.
Dla członków sekty dziecko jest zagrożeniem i uchodzi za "osobowość supersyjną", z którą Cruisowi nie wolno przebywać.
Wygląda na to, że ostatnie plotki o tym, jakoby Tom chciał odnowić relację z córką, są nieprawdziwe. Aktor nie szuka z dzieckiem żadnego kontaktu, co potwierdzają jego ostatnie poczynania.
W miniony weekend, w Kalifornii odbył się "Dzień Mumii" w trakcie którego promowano najnowszy film Cruisa pod tytułem Mumia.
Gwiazdor zawitał do Los Angeles, gdzie w wyśmienitym humorze pozował fotoreporterom. Jeden z dziennikarzy odważył się zadać mu pytanie o córkę, jednak odpowiedź była bardzo wymijająca. Pytanie dotyczyło planów na przyszłość dziewczynki i tego, czy podobnie jak rodzice, chciałaby zostać aktorką.
Tom, który w ostatnich latach niemal w ogóle nie wypowiada się w mediach o Suri, potwierdził swoją odpowiedzią, że jest całkowicie odcięty od 11-latki i nie ma pojęcia, jakie są jej zainteresowania.
Nie wiadomo, nigdy nic nie wiadomo. Ja kocham robienie filmów, robię to przez całe życie - odpowiedział.
Zdaniem In Touch Weekly, Cruise ignoruje Suri. Informator potwierdził, że "Tom nie uwzględnił odwiedzin córki w kalendarzu", mimo że w tym samym czasie Kate i Suri były w Los Angeles zaledwie kilka kilometrów dalej.
Tom zaraz po wydarzeniu wsiadł w samolot do Australii - mówi źródło.
Tabloid obliczył, że aktor nie widział dziewczynki od... 1346 dni.