Anna Lewandowska, choć oficjalnie zapewnia, że "chroni prywatność", w rzeczywistości robi wiele, by podtrzymać zainteresowanie swoją osobą. Jej ciąża była wielkim medialnym wydarzeniem, które ona sama przekuła w dochodowy biznes, wydając książkę o tym jak być "healthy mamą" oraz sygnując swoim nazwiskiem luksusowe koszule do karmienia.
Po urodzeniu dziecka celebrytka bynajmniej nie spoczęła na laurach. Aby wzbudzić jeszcze większą ciekawość udostępniła zdjęcie córki szczelnie owiniętej kocykiem oraz "prowokowała" zdjęciami dziecka w wózku, aby zareklamować swój "baton mocy". Okazało się jednak, że sfotografowany brzdąc to nie Klara, a bratanek sportsmenki.
Anna chce też udowodnić wszystkim kobietom, jak łatwe jest dojście do formy po ciąży. W tym celu publikuje już zdjęcia swojej szczupłej figury.
Dziś pochwaliła się fotografią z siłowni, na której ćwiczyła w towarzystwie Roberta. Ubrana w obcisłe, kolorowe spodenki i czarny top ogłosiła we wpisie, że przy wsparciu męża wraca do treningów.
Powoli i stopniowo wracam do gry, "step by step" moje wsparcie ze mną! - napisała Ania. Post udostępniła również po angielsku, aby nikt nie miał wątpliwości, że ma także "zagranicznych fanów".
Zobaczcie jak wygląda Anna miesiąc po porodzie. Robi wrażenie?