Sprawa tajemniczej śmierci Magdaleny Żuk przez ostatni miesiąc rozgrzewała wszystkie media. Choć jej echa powoli cichną, nadal nie wiadomo, co tak naprawdę stało się z Polką. Sekcja zwłok wykazała wprawdzie, że bezpośrednią przyczyną zgonu było uduszenie (zobacz: Wstępne wyniki sekcji zwłok Magdy Żuk: Zmarła w wyniku uduszenia!), które powstało w wyniku obrażeń płuc spowodowanych upadkiem z wysokości. Nie ustalono jednak co doprowadziło zdrową, energiczną i pełną życia dziewczynę do desperackiego skoku z okna.
Temat stał się okazją do wypromowania oraz przypomnienia o sobie wielu żądnych rozgłosu postaci, na czele z detektywem bez licencji Krzysztofem Rutkowskim, który chwilowy wzrost popularności zwieńczył żenującymi zaręczynami w programie na żywo.
Przypomnijmy: Rutkowski oświadczył się Mai... W TELEWIZJI!
Poza kwadratogłowym Krzysztofem na temat tragedii wypowiedzieli się również liczni politycy, ksiądz, jasnowidz, publicyści i celebryci. Na medialnym szumie skorzystały także agencje detektywistyczne, które próbowały udowodnić, że są skuteczniejsze od Rutkowskiego.
Teraz głos zabrała Krystyna Kuźmicz, która w rozmowie z Faktem reklamuje się jako "detektyw z 20-letnim stażem". Kuźmicz w wywiadzie zapewniła, że Arabowie - choć przedstawiani przeważnie w negatywnym świetle - w rzeczywistości nie są groźni, a wiele Polek wiedzie z nimi szczęśliwe życie.
Pani Krystyna stwierdziła, że nękanie kobiet to "sporadyczne przypadki", a niektóre dziewczyny są wręcz tak szczęśliwe w krajach arabskich, że zatajają miejsce *swojego pobytu przed rodzinami.*
Pewna rodzina szukała dziewczyny w Maroku. Wszyscy byli zrozpaczeni. Dotarliśmy do niej. Na miejscu okazało się, że była bardzo szczęśliwa. Zdradziła nam, że uciekła z domu rodzinnego, bo ojczym ją bardzo źle traktował - opowiada pani detektyw, po czym przechodzi do obrony Egipcjan.
Bardzo często podróżuję do Egiptu i Północnej Afryki. Jest tam dużo dziewczyn, które są szczęśliwe, przeszły na Islam i budują swoje życie w tamtej kulturze na nowo. Mam także wielu przyjaciół wśród Arabów. To co się ostatnio dzieje wokół Magdy Żuk... Nie znam takiego Egiptu. Nie mówię, że ja w to nie wierzę, ale ja takiego Egiptu nie znam. W luźnych rozmowach słyszałam, że do Egiptu przyjeżdżają dziewczyny z Europy z nadzieją zarobku za sex. Tak sobie myślę... Kto, by chciał robić tam taką aferę skoro Egipcjanie żyją z turystyki? Zastanawiałam się, rozmawiałam ze znajomymi. Ale co człowiek, to wątek. Gdyby ktoś mi przystawił pistolet do głowy, to bym powiedziała, że to ISIS chce coś tam namącić.
Zdaniem Kuźmicz jest mało prawdopodobne, aby rezydent, czy ktokolwiek z otoczenia Magdy próbował ją odurzyć i wykorzystać.
W Egipcie - z tego co ja widzę - jest bardzo dobra policja turystyczna. Turyści są tam ostro pilnowani. Nie wyobrażam sobie, by w egipskim hotelu ktoś turyście coś dosypał do napoju - obrusza się. Nawał informacji z każdej strony również nie pomaga w śledztwie.