W 2014 roku znany zawodnik MMA Jon Koppenhaver, bardziej rozpoznawalny pod pseudonimem War Machine, zdobył popularność w mediach nie dzięki sukcesom sportowym, a bestialskiemu pobiciu swojej ówczesnej dziewczyny, Christy Mack. Brutalny atak na gwiazdę porno sprawił, że jego kariera zatrzymała się w miejscu, a on sam znalazł się na ustach całego świata. 35-letni sportowiec został zatrzymany po tym, jak pobił partnerkę i jej przyjaciela Corey’a Thomasa, których oskarżył o romans. W późniejszych wyjaśnieniach, Koppenhaver swoje agresywne zachowanie uzasadniał jako zazdrość, bowiem tego dnia planował… oświadczyć się Christy.
W wyniku pobicia Mack trafiła do szpitala z licznymi obrażeniami twarzy, m.in. ze złamanym oczodołem, nosem, kilkoma żebrami, a także z wybitymi zębami. Gwiazdorowi łącznie postawiono 34 zarzuty, a w 29 z nich uznano go winnym. Śledczy zarzucili mu nie tylko pobicie, ale i molestowanie seksualne, porwanie i gwałt na byłej dziewczynie. Podczas procesu obrońcy agresywnego sportowca próbowali "oczyścić" jego dobre imię, twierdząc że w przeszłości miał problemy jako dziecko.
Nasz klient nie jest złym człowiekiem, po prostu się pogubił - argumentowała jego obrona w sądzie. Zrobił to, bo miał trudne dzieciństwo, które odcisnęło na nim swoje piętno. Nigdy nie otrzymał należytej pomocy.
Amerykański wymiar sprawiedliwości zdawał się być niewzruszony argumentami obrońców i skazał Koppenhavera na dożywotnie pozbawienie wolności, z możliwością ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie po 36 latach więzienia.