Trwa ładowanie...
Przejdź na

Chłopak "Kelly Bundy" nie żyje!

204
Podziel się:

Dramat Christiny Applegate.

Chłopak "Kelly Bundy" nie żyje!

Christinę Applegate, najlepiej znaną z kultowej roli Kelly Bundy, spotkała prawdziwa tragedia. Wczoraj wieczorem znaleziono ciało jej chłopaka. Lee Grivas zmarł z nieznanych przyczyn, siedząc na kanapie w swoim apartamencie w Hollywood.

Christina i Lee od lat schodzili się i rozstawali. Po nieustannych sprzeczkach i dramatycznych zerwaniach zawsze do siebie wracali. Ponoć tym razem przygotowywali się już do zaręczyn i ślubu. Wspólne plany na przyszłość przerwała niestety tragiczna, nagła śmierć.

Policja nie znalazła w mieszkaniu chłopaka aktorki żadnych śladów włamania, zaś lekarze nie ustalili jeszcze przyczyny zgonu. 26-letni były strażak cieszył się doskonałym zdrowiem, dlatego jego śmierć wygląda bardzo podejrzanie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(204)
gość
16 lat temu
czy to nie byl ten g**j co Ja bil? jak tak to dobrze mu!!
gość
16 lat temu
chyba cię głowa boli
malinka123
16 lat temu
Przykro mi ^^ ''Kelly'' jest świetną aktorką i bardzo ładną ;d Pewnie bardzo przeżywa śmierć swojego ukochanego ;
gość
16 lat temu
Współczucie
gość
16 lat temu
:( smutne.... ;'((
Najnowsze komentarze (204)
KaSiA :D
16 lat temu
Podejrzewam że ktoś mógł mu nalać do wody coś trującego. Różne są przypadki. Mam nadzieję że to nie ona. Zresztą przesłucha ją policja.
gość
16 lat temu
:(
megi17
16 lat temu
pierwszy raz chyba o niej piszecie, lubie ją nawet ^^
gość
16 lat temu
Współczuje jej. Musi bardzo cierpieć.
gość
16 lat temu
przyznaje racje mam dosc czytania tego samego w kółko
gość
16 lat temu
lubię ją
gość
16 lat temu
wspołczuję jej
gość
16 lat temu
christina Applegate nigdy nie znałam jej nazwiska ani innych ról tylko zawsze kojarzyłam ją jako Kelly z serialu który był po prostu tak jak piszecie kultowy, szlagier Szkoda jej to rzeczywiście podejrzane - zdrowy chłop, strażak(sic!) siedzi sobie na kanapie i ni stad ni zowąd umiera...
Goodgirl
16 lat temu
współczuje, to musiał być wielki cios =(
gość
16 lat temu
Bardzo ja lubię, współczuję jej z całego serce[*]
gość
16 lat temu
koszmarne przeżycie, naprawde dramat :((((((((((
gość
16 lat temu
ciekawe jak można przygotowwac sie do zareczyn:P
gość
16 lat temu
zazdroszcze. Tez bym chciala, zeby moj chlopak nie zyl
gość
16 lat temu
zalosny jestes pudlu usuwasz komentarze..yy
...
Następna strona