Napięta sytuacja na świecie powoduje, że nawet w niewielkiej grupie przechodniów nietrudno jest o wybuch paniki czy konfliktu, które mogą skończyć się tragicznie.
Do nieprzyjemnej sytuacji doszło ostatnio na lotnisku w Brukseli. Jeden z pasażerów w agresywny sposób zareagował na prośbę pracownicy linii lotniczych RyanAir o przestawienie wydrukowanej karty pokładowej. Okazało się bowiem, że mężczyzna nie miał jej przy sobie, mimo że był to jego obowiązek. Zamiast biletu mężczyzna miał za to cały arsenał obraźliwych komentarzy skierowanych do kobiety. Pasażer zdenerwował się jeszcze, gdy usłyszał, że musi zapłacić 50 euro kary:
Nie powinnaś pracować z klientami, źle się zachowujesz - zaatakował. Jestem pasażerem, płacę za usługę. Patrzcie na nią, to Sabrina. Sabrina, chcę rozmawiać z twoim przełożonym. Nie będę ci służył, nie pracuję dla ciebie. Dlaczego nie traktujesz mnie z szacunkiem, Sabrina? Tobie się wydaje, że zapewniasz klientom godną obsługę? To żałosne. Chcesz, żebym zaczął żartować?
Kto kogo obraża? Ty obrażasz ją! - zareagował jeden z pasażerów czekających na lot. Wszystkich irytujesz!
Jesteś nikim. Schudnij. Atakujesz mnie, bo jestem czarny? - odpowiedział agresywny mężczyzna.
Teraz się załamałaś? Jesteś z siebie dumna? - kontynuował swój wywód wobec zestresowanej kobiety.
W tym momencie pracownica linii lotniczych zaczęła płakać.
Na końcu nagrania słychać mężczyznę, który próbuje załagodzić sytuację, stając w obronie poszkodowanej:
Ja mówię do ciebie spokojnie, ty do mnie też tak mów - zwrócił się do mężczyzny.
Nagranie z telefonu komórkowego wykonane przez agresywnego pasażera obiegło sieć. Mężczyzna pochodzi z Nowego Jorku i aktualnie mieszka w Niemczech. Jego zachowanie zszokowało internautów:
Nie chodziło o to, że jesteś czarny, tylko o to, że jesteś idiotą - skomentował jeden z nich.
Rozumiecie jego reakcję?