Pod koniec maja Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka zostali rodzicami po raz drugi. Na świat przyszedł ich syn, Jędrzej. Choć para wychowuje już dwójkę dzieci, wciąż nie wzięła ślubu i raczej w najbliższej przyszłości nie zamierza legalizować związku. Była Miss Polonia utrzymuje, że nie przeszkadza jej "luźna" relacja, bo najważniejsze jest to, że się kochają i żyją jak "zwykli ludzie".
Krupińska i Karpiel-Bułecka nie ukrywają, że cieszą się z powiększenia rodziny. Zwłaszcza Sebastian jest wyjątkowo poruszony narodzinami syna i wychowywaniem córki, a dzieci - jak przekonuje - są sensem jego życia i sprawiają, że "rosną mu skrzydła nawet po nieprzespanej nocy".
Miłość do moich dzieci rekompensuje mi w stu procentach wszystkie ograniczenia, które one ze sobą przyniosły - przyznał wokalista w rozmowie z Na Żywo. Brzmi jak banał, ale tak po prostu jest. Zawsze lubiłem dzieci, ale kiedy patrzę na własne, rosną mi skrzydła, nawet po nieprzespanej nocy.
Lider Zakopower przekonuje, że jest wyjątkowo troskliwym ojcem i chętnie spędza czas na zabawach z dziećmi. Z kolei szczęście u boku Pauliny i upragniona rodzina to zasługa jego wiary i modlitwy.
Jak trzeba, tarzam się po podłodze, jak trzeba być niedźwiedziem, jestem niedźwiedziem - tłumaczy. Z rozkoszą. To, że udało mi się w końcu spotkać tę kobietę i założyć upragnioną rodzinę, jest zasługą mojej wiary. Wymodliłem sobie swoje szczęście.