Trwa ładowanie...
Przejdź na

Amerykański student uwolniony z Korei Północnej nie żyje. "Choć nie mogliśmy go usłyszeć, widzieliśmy, że jest spokojny, bo dotarł do domu"

164
Podziel się:

"Ta potworna sytuacja pokazuje ogrom zła i okrutnej natury reżimu północnokoreańskiego" - napisał gubernator stanu Ohio. Oświadczenie wydał także Donald Trump.

Amerykański student uwolniony z Korei Północnej nie żyje. "Choć nie mogliśmy go usłyszeć, widzieliśmy, że jest spokojny, bo dotarł do domu"

Kilkanaście dni temu po długich negocjacjach rząd Stanów Zjednoczonych uzyskał zgodę na uwolnienie aresztowanego 17 miesięcy temu w Korei Północnej amerykańskiego studenta, skazanego na 15 lat ciężkich robót za próbę kradzieży propagandowego plakatu.

Otto Warmbier zaraz po swoim procesie w tajemniczych okolicznościach zapadł w śpiączkę, o czym nie wiedzieli nawet jego rodzice. Fred i Cindy Warmbier o ciężkim stanie syna zostali poinformowani dopiero gdy już wyrażono zgodę na jego transport do kraju. Oficjalnie Otto miał ulec zatruciu jadem kiełbasianym. Mężczyznę przewieziono do Stanów 13 czerwca i natychmiast otoczono opieką lekarzy. Niestety, jak podają media za oceanem, 22-latek zmarł w poniedziałek.

Czujemy się w obowiązku poinformować, że nasz syn, Otto Warmbier ukończył swoją podróż do domu. W otoczeniu kochającej rodziny zmarł o godzinie 14:20 - przekazali w oświadczeniu rodzice.

Lekarze z Centrum Medycznego w Cincinnati podali, że chłopak cierpiał z powodu urazów związanych z zatrzymaniem procesów krążeniowo-oddechowych i nie reagował na bodźce. Tomografia wykazała, że znaczne obszary jego mózgu uległy zniszczeniu.

W takim momencie jak ten najłatwiej byłoby skupić się na tym co straciliśmy - piszą zrozpaczeni rodzice. Przyszłość, której już nie spędzimy z ciepłym, ujmującym, bystrym młodym człowiekiem, którego ciekawość i entuzjazm dla życia nie miała granic. Wolimy jednak skupić się na czasie, jaki przeżyliśmy z tą niepowtarzalną osobą. Z emocjonalnych reakcji, płynących od wszystkich, którzy mieli z nim styczność wiemy, że Otto był kochany nie tylko przez rodzinę. Kiedy powrócił do Cincinnati nie mówił, nie widział i nie reagował na polecenia werbalne. Choć nie mogliśmy go usłyszeć, po zmianach na jego twarzy widzieliśmy, że jest spokojny, bo dotarł do domu. Wierzymy, że był w stanie to wyczuć.

Warmbierowie podziękowali też profesjonalistom z Centrum Medycznego za to, że "zrobili dla Otto wszystko co mogli".

Sprawę skomentował między innymi senator Ohio, Rob Portman.

Otto był uprzejmym, szczodrym i utalentowanym człowiekiem, który miał przed sobą świetlaną przyszłość. Jego śmierć jest wielką stratą dla Ohio i dla nas wszystkich. Ja i moja żona Jane łączymy się w modlitwie z rodziną Warmbier i jesteśmy pogrążeni w głębokim smutku z powodu tej tragicznej straty - powiedział w rozmowie z dziennikarzami.

Na Twitterze pojawił się również wpis gubernatora stanu, który docenił odwagę oraz siłę 22-latka, przechodzącego męki w koreańskim więzieniu oraz potępił tamtejszy reżim.

Ta potworna sytuacja pokazuje ogrom zła i okrutnej natury reżimu północnokoreańskiego, który ma za nic ludzkie życie - stwierdził John Kasich.

Oficjalne oświadczenie w sprawie wydał także Donald Trump, który był inicjatorem akcji uwolnienia Amerykanina.

Melania i ja składamy najgłębsze kondolencje rodzinie. Nie ma nic gorszego dla rodzica niż utrata dziecka. Los Otta przyczyni się do zwiększenia determinacji mojej administracji w zapobieganiu tego typu tragediom i niszczeniu niewinnych ludzi przez reżim, który nie respektuje zasad prawa i podstawowych praw człowieka. Stany Zjednoczone potępiają brutalność Korei Północnej - napisał prezydent.

Zobacz także: Grzesiak atakuje polskich studentów: "Nie myślą międzynarodowo. Brakuje im umiejętności!"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(164)
Gość
7 lat temu
Nie jeździć tam i nie finansować tego reżimu!
gość
7 lat temu
Masakra. Z jednej strony współczucie, ale z drugiej... Nie wiedział do jakiego kraju jechał? Przecież tam za pierdnięcie można iść siedzieć :/
Gość
7 lat temu
Powinno się ten reżim zmieść z powierzchni ziemi.
gość
7 lat temu
coś strasznego....
gość
7 lat temu
chory świat :( zmieniajmy go zaczynając OD SIEBIE, bądźmy dla siebie bardziej życzliwi, mniej jadu wszystkim życzę
Najnowsze komentarze (164)
gość
7 lat temu
Przez taka g*****e stracic zycie! Co za bestwialski narod! Powinni zaplacic za ta smierc! Co innego kara, wiezienie i roboty, a co innego torturowanie do utraty zycia. To zbrodnia! Nawet najwieksi przestepcy odsiedza w wiezieniu te 25 lat i maja szanse wyjscia na wolnosc, a ten mlody czlowiek za swoja bezmyslnosc takiej szansy nie dostal.
gość
7 lat temu
po jaka cholerę ludzie jezdza do tego z metra ciętego dziwoląga,to nie człowiek,,paszkwil ,któremu zycze wszystko co najgorsze,dla tego czuba zycie ludzkie nic nie znaczy
wolkar
7 lat temu
Spodziewałem się innej reakcji Trumpa. Zakatowali mu obywatela, a ten POTĘPIA morderców - myślałem, że ten gość ma większe jaja...
Gość
7 lat temu
Po co tam jechal idjota. Z ksiezyca spadl myslal ze to zabawa.
gość
7 lat temu
demokracja model azja ! kazda krytyczna mysla konczy sie smiercia. na postep brak szans samounicestwienie azji tak ! nord korea dopadla do planow broni atomowej i testuje !
gość
7 lat temu
co to znaczy "klamie ludzi"? że niby ich zjada mlaskając?
gość
7 lat temu
Co za interes mieli ci cholerni północni koreańczycy w zakatowaniu studenta za kradzież plakatu propagandowego? Na zdrowy rozsądek powinni mu go dać z uśmiechem i cieszyć się że ich chora propaganda dotrze do obywateli USA. Tak poza tym pierwszy raz czuję pozytywne uczucia wobec Trumpa, za zaangażowanie w uwolnienie swojego obywatela.
gość
7 lat temu
Zal chlopaka ale jaki trzeba byc i****a zeby w TAKIM kraju zdecydowac sie na kradziez...
emka
7 lat temu
Zamiast zadawać pytania w stylu "czy nie wiedział, gdzie jechał?" proponuję doczytać. On tam pojechał świadomie, kradzież tego plakatu była zaplanowana, a on i jego rodzina mieli dostać za to pieniądze.
gość
7 lat temu
Głębokie wyrazy współczucia dla Rodziny i bliskich Otto! Na tych zdjęciach widać, że był bardzo zmartwiony swoją sytuacją, że nie spodziewał się niczego dobrego. Widać, że był to fajny, inteligentny chłopiec. Chwała obecnemu Prezydentowi USA, że doprowadził do uwolnienia Otto i sprowadzenia do domu.
gość
7 lat temu
jeśli już to okłamuje, a nie kłamie - tak jest poprawnie po polsku.
gość
7 lat temu
Amerykanie pojęcia o świecie nie mają, myślą, że wszędzie są tak wolni jak w USA, niby tylko zerwał plakat, ale tak jest i tak jest po to, żeby tych plakatów nie zrywać, wiadomo, że turyści też nie są mile widziani, nie jeździ się do krajów, gdzie się jest celem, gdzie mogą wrobić białego w byle co dla zabawy, gdzie jest terroryzm albo wojna
gość
7 lat temu
Bardzo współczuję rodzicom i bliskim. Jego przerażona twarz na tych zdjęciach pokazuje co musiał tam przeżyć..
gość
7 lat temu
To jest tragiczna i nieprawdopodobna historia. Szkoda chłopaka, naprawdę. Korea szuka sposobu do wojny ze Stanami.
...
Następna strona