Paweł Kukiz rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym, od kilku miesięcy konsekwentnie skupiając się na polityce. Ostatnio były muzyk zasłynął wyrzuceniem z partii byłego kolegi "po fachu" - rapera Liroya, któremu zarzucił zbyt bliskie kontakty z kontrowersyjnym Pawłem D., znanym w środowisku jako "czyściciel kamienic". Dobór ludzi, jakimi zaczął otaczać się Piotr Marzec stał się świetnym pretekstem dla Kukiza, aby pozbyć się go z klubu Kukiz'15 raz na zawsze. Popularny "Scyzoryk" nie krył swojego rozgoryczenia, choć szef partii zapowiedział, że przyjmie go w powrotem, gdy tylko zaprzestanie kontaktów z szemranymi biznesmenami.
Przypomnijmy: KUKIZ WYRZUCIŁ LIROYA z klubu! "Otoczył się ludźmi, dla których nie może być miejsca w ruchu Kukiz'15"
Na szczęście Kukiz w najgorszych i najbardziej stresujących chwilach może liczyć na wsparcie rodziny. Prywatnie jest szczęśliwym ojcem trzech córek: 26-letniej Julii, 23-letniej Poli i 17-letniej Hanny. Mimo "rockowego stylu życia i ciągłych rozjazdów" udało mu się zatrzymać przy sobie Małgorzatę, którą poślubił w 1991 roku. Z okazji zbliżającego się Dnia Ojca, 23-letnia córka Kukizów przyjęła zaproszenie do telewizji śniadaniowej i opowiedziała o "ciepłej" stronie ojca. Pola chętnie rozmawiała o tym, jak muzyk zachowuje się w domu.
Dla mnie tata to jedyny mężczyzna w domu - mówiła w Dzień Dobry TVN. Myślałam, że ma super życie - najpierw gwiazda rocka, potem polityk, wszystko takie niespodziewane. Jak byłyśmy małe, to tata często koncertował. Jak był, to uczył nas samodzielności. Jeździliśmy na ryby razem, rąbaliśmy drewno. Nauczył nas, żeby nie poddawać się i dążyć do celu.
Choć Kukiza często nie było w domu, córki miały się przed nim na baczności. Pola wspominała, że chłopcy który chcieli się z nią umawiać "czuli stres", bo jej "tata biegał w bojówkach po scenie".
Tata wydaje się dosyć straszny - przyznała szczerze. A my to córeczki tatusia, każda z nas jest jego oczkiem w głowie. Dla chłopców to był dodatkowy stres, bo widzieli jeszcze tatę, który w bojówkach biega po scenie.
23-latka wyznała również, że "ukochaną córeczką taty" stała się najmłodsza Hania, która obecnie mieszka z rodzicami w ich rodzinnym domu.
Hania teraz jest oczkiem w głowie taty - tłumaczyła. Choć ma 17 lat, to "jak Hanusia chce, to Hanusia będzie miała".
Udało jej się ocieplić wizerunek "strasznego" ojca?