Programy śniadaniowe pełne są od ekspertów, którzy udzielają widzom porad niemal na wszystkie tematy. Idąc tym tropem, producenci Pytania na śniadanie zaprosili do piątkowego wydania ginekologa Tomasza Zająca, który w rozmowie z Marceliną Zawadzką opowiadał o miesiączkowaniu. Tezy wygłoszone przez lekarza zabrzmiały jednak kuriozalnie.
Mężczyzna stwierdził bowiem, że jest "wrogiem miesiączkowania", które jest zresztą niekonieczne. Zdaniem doktora Zająca kobieta bez miesiączki jest "kobietą luksusową", cokolwiek to znaczy:
Chciałem powiedzieć, że jestem wrogiem miesiączkowania. Jestem zaciekłym, nieprzejednanym wrogiem miesiączki. Kobieta bez miesiączki jest kobietą luksusową i na to zasługuje - mówił.
Marcelina Zawadzka wydawała się nieco zdziwiona tezami doktora Zająca, ale ten brnął w swoim wywodzie dalej, chwaląc XIX wiek, kiedy to kobiety nie musiały martwić się miesiączkowaniem, bo "były cały czas w ciąży":
Mitem jest to, że trzeba miesiączkować. Trzeba mieć hormony płciowe. Natomiast miesiączka, która jest oznaką tej gry hormonalnej nie jest konieczna. I są na to sposoby, żeby nie miesiączkować - mówił. Jeszcze w XIX wieku, w 1850-60 roku, kobiety rodziły szesnaścioro dzieci, były cały czas w ciąży, nie miały miesiączki. Potem ze względu na emancypację, na kontrolę urodzin, miesiączki się pojawiły i są i jest mniej porodów. I to jest zło, z którym ginekolodzy próbują walczyć.
Tezy wygłaszane przez ginekologa chyba miały pocieszyć kobiety, które zmagają się z bolesnymi miesiączkami. Niestety, wyszło na odwrót.
Naprawdę jest wiele sposób dla kobiet w każdym wieku, aby pozbyć się miesiączek, a na pewno obfitych miesiączek koniecznie, bo to jest już proces chorobowy i trzeba go leczyć - mówił. Można między innymi pomóc sobie antykoncepcją, ale są też takie sposoby, że jeżeli panie już skończyły rodność, to można im usunąć śluzówkę macicy. Tak zwaną termoablację zrobić. Jest wiele, wiele sposobów.
_
_