Celine Dion w gumowych ogrodniczkach i z torebką za 360 TYSIĘCY ZŁOTYCH (ZDJĘCIA)
Gwiazda pochwaliła się spodniami za 10, butami za 20 i okularami za 4 tysiące. Robią wrażenie?
Choć bilety na koncerty Celine Dion w Europie wyprzedają się błyskawicznie, gwiazda wytrwale promuje trasę, pozując do kolejnych zdjęć, spotykając się z fanami i uśmiechając się do paparazzi. Sposobem na dodatkowe zainteresowanie mediów mają być jej kolejne, luksusowe stylizacje, w których co kilka dni prezentuje się w Paryżu.
Po zeszłotygodniowych koncertach w Anglii Celine znów wróciła do Francji, gdzie już w czwartek zagra w Bordeaux. W niedzielę pojawiła się przed paryskim hotelem, by ponownie wdzięczyć się do fotoreporterów i pozdrawiając czekających na nią fanów.
Tym razem postawiła na bardzo drogą stylizację: skórzane, choć wyglądające raczej na gumowe ogrodniczki Givenchy za około 10 tysięcy złotych i koszulę Celine wartą około 1,5 tysiąca. Rolę dodatków pełniły zdobione okulary Gucci, za które trzeba zapłacić 4 tysiące i buty z kolekcji Kanye Westa dla Giuseppe Zanotti za kolejne 20 tysięcy. Najdroższym elementem stylizacji była jednak torebka Hermes wykonana ze skóry białego krokodyla. Model należy do najbardziej luksusowych torebek na świecie: jego wartość szacuje się na około 360 tysięcy złotych, a taką samą ma w swojej szafie między innymi Celia Jaunat.
Zobaczcie stylizację Celine za ponad 400 tysięcy. Robi wrażenie?