Choć od gorącego romansu Alicji Bachledy-Curuś z irlandzkim łamaczem serc Collinem Farrellem minęło już siedem lat, aktorka oficjalnie nadal nie ułożyła sobie życia z innym mężczyzną. Być może nauczona doświadczeniem teraz rozważniej dobiera partnerów, a może po prostu kieruje się dobrem syna ze związku z Farrellem, Henry’ego Tadeusza. Niewykluczone też, że obawia się porywczego charakteru gwiazdora Aleksandra, który nadal chce mieć wpływ na pewne aspekty jej życia.
Jakiś czas temu zaczęto jednak plotkować, że Alicja ruszyła wreszcie do przodu i zaczęła poważnie myśleć nad ułożeniem sobie z kimś życia. Do mediów wyciekły informacje, że "tym kimś" mógłby zostać Marcin Gortat, który ponoć zauroczył się Alicją do tego stopnia, że nawet postanowił kupić rezydencję w pobliżu jej domu w Los Angeles.
Przypomnijmy:Gortat szuka domu w Los Angeles. "Ma nadzieję, że znajomość z Alicją zmieni się w coś więcej"
Choć 34-latka początkowo traktowała nową znajomość z rezerwą, ostatecznie postanowiła dać szansę koszykarzowi i po wspólnie spędzonej Wielkanocy mieli już tworzyć związek (zobacz: Alicja Bachleda-Curuś i Marcin Gortat są razem? "W te święta przestali być przyjaciółmi, a zaczęli być parą"). Oficjalnie jednak żadne z nich nie potwierdziło, że są parą, ani też publicznie nigdy nie pozowali razem.
Najwyraźniej jednak ich relacja weszła właśnie na nowy poziom, bo na festiwalu Visa Kino Letnie w Zakopanem pojawili się w swoim towarzystwie. Alicja została zaproszona na imprezę jako "ambasadorka" i w piątek uroczyście otworzyła festiwal. Na tę okazję założyła elegancką, zieloną sukienkę z dużym dekoltem.
Marcin początkowo trzymał się nieco na uboczu i pozwalał Bachledzie błyszczeć oraz wykonywać obowiązki, ale później nie miał już problemu ze wspólnym pozowaniem z nową dziewczyną. Po wszystkim rozanielona aktorka odjechała z Gortatem wspólnym samochodem.
Myślicie, że awanturnik Farrell bez problemu zaakceptuje nowego partnera Alicji?