Jeszcze żaden duchowny - w tym ksiądz Dariusz Oko oskarżający dzieci o uwodzenie duchownych-pedofili - nie zagroził statusowi największego skandalisty w sutannie, ojcu Tadeuszowi Rydzykowi. Im więcej redemptorysta dostaje datków oraz dotacji z pieniędzy publicznych, tym ostrzej dociska władze, że wciąż ma za mało i musi "żebrać". Ostatnio zwęszył, że jest sporo pieniędzy, jakie mógłby dostać za reklamy od państwowych spółek. Zobacz: Rydzyk CHCE PIENIĘDZY od PAŃSTWOWYCH SPÓŁEK! "Mamy mniej niż kot napłakał!"
Mieszanie się duchownego do polityki, pouczanie rządzących i zacieśnianie przyjaźni owocujących kolejnymi dotacjami, ma już wielu przeciwników. Niektórzy są już tak oburzeni, że Rydzyk nie tylko nie kryje się z załatwianymi sobie biznesami, ale wręcz staje się skuteczniejszy dzięki publicznemu mówieniu o nich, że napisali petycję do papieża Franciszka o interwencję w sprawie toruńskiego zakonnika. Na szczęście Rydzyk ma też bardzo skutecznych obrońców. Jego przyjaciółka z PiS-u rzuciła się do pisania listów do Watykanu wstawiając się za szefem Radia Maryja.
Dzisiaj skończyła się XXVI pielgrzymka "rodziny Radia Maryja" na Jasną Górę. Do rodziny zaliczają się oczywiście Beata Kempa, Zbigniew Ziobro, Antoni Macierewicz, Mariusz Błaszczak i ulubieniec Rydzyka, Jan Szyszko. Wszyscy uczestniczyli podczas najważniejszej mszy. W sobotę ojciec Rydzyk też zadbał o emocje wśród pielgrzymów, gdy przemówił do nich z płomiennym wystąpieniem, podczas którego zaatakował inne media, a zwłaszcza TVN. Według niego gdyby nie toruńska rozgłośnia, Polacy byliby już "zaczadzeni".
Co by było w Polsce bez Radia Maryja?! - zapytał retorycznie redemptorysta. Już bylibyśmy wszyscy zaczadzeni tymi mediami liberalno-lewicowymi. Jak oglądacie te TVN-y, te inne media, w których tylko nienawiść sączą do Polaków, do Polski, do kościoła, do Radia Maryja też, to oglądajcie TV Trwam i czytajcie porządną prasę.
Duchowny poświęcił tez uwagę kwestiom rodziny i podczas przemówienia odniósł się bezpośrednio do jednego z PiS-owskich senatorów, który go słuchał. Skorzystał też z okazji, żeby trochę połajać partię rządzącą za to, że jej członkowie przemycając religię do polityki, nie praktykują jej prywatnie.
Widzę jednego senatora, bardzo porządny człowiek. Nie wiem czy jest więcej, ale jednego widzę teraz. Z żoną? To dobrze. Z pierwszą i ostatnią, tak? A bo w tym PiS-ie też trzecia już, druga już... Też patrzcie na tę prawicę! Patrzcie dobrze, bo jak żonie niewierny, to myślicie, że wyborcom będzie wierny?!
Nikogo nie zdziwiło, że Rydzyk skorzystał z wystąpienia na Jasnej Górze przed tłumem i znów poskarżył się, że spółki skarbu państwa nie łożą pieniędzy na jego media.
Niby dobra zmiana, a spółki Skarbu Państwa dają im te reklamy i dają. Z jednej strony chcą dobrze, a z drugiej nóż w plecy. Utrzymują je, naprawdę. Spółki Skarbu Państwa! Możemy wam wyliczyć! To w miliardy idzie! Na te media złe! Dają dalej!
**Tak rząd wspiera ojca Rydzyka. Miliony dla spółek związanych z duchownym
**