Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kasia Tusk ukrywała... śmierć kota? "Po 17 latach wspólnej drogi Pępuszka odeszła"

122
Podziel się:

Blogerka, która często fotografowała się z trójkolorowym persem jakiś czas temu zastąpiła go rasowym springer spanielem.

Kasia Tusk ukrywała... śmierć kota? "Po 17 latach wspólnej drogi Pępuszka odeszła"

Kasia Tusk od sześciu lat prowadzi bloga, na którym pokazuje jak stylowo żyć, ubierać się i jeść. Często na jej zdjęciach można było zobaczyć trójkolorową kotkę perską, która nie tylko ocieplała wizerunek Tuskówny, ale też pomagała jej zarabiać pieniądze. Kotka Pępuszka "reklamowała" bowiem kocie gadżety, a także karmę od sponsorów.

Kasia uczyła też na jej przykładzie jak czesać persa oraz chwaliła się, że jej kotka jest inna niż wszystkie, choć zdarzało jej się też narzekać, że zwierzak pragnie zbyt wiele czułości.

Napotkałam na swojej drodze wiele osób, które nie lubią kotów. Po spotkaniu z moją kotką, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, weryfikowały one jednak swoje dotychczasowe poglądy i robiły wyjątek od reguły - przekonywała na swojej stronie blogerka. Pępuszki bowiem nie da się nie lubić. Jest przyjazna, łagodna i zdecydowanie za bardzo lubi głaskanie, co czasami bywa naprawdę męczące.

Od jakiegoś czasu Pępuszka zniknęła jednak z bloga, a jej miejsce zajął angielski springer spaniel Portos, który przejął funkcje kotki na zdjęciach Kasi. Teraz on pojawia się w jej "stylizacjach" oraz, jak na rasowego, drogiego psa przystało, ma spory potencjał reklamowy. Fanki były ciekawe jak córka Przewodniczącego Rady Europejskiej radzi sobie z gromadką zwierząt pod jednym dachem. Wtedy blogerka ujawniła informację, którą wcześniej przemilczała - okazało się, że kotka od jakiegoś czasu nie żyje.

Po 17 latach wspólnej drogi Pępuszka odeszła - napisała. Wciąż bardzo mi jej brakuje, bo była naprawdę wyjątkowym kotem.

Fanki Kasi były mocno zaskoczone i zasmucone tym faktem. Być może tego właśnie blogerka chciała uniknąć - z punktu widzenia marketingowego taka wiadomość nie służy przecież blogowi.

Zobacz także: Kasia Tusk wsiada do Lexusa
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(122)
Gość
7 lat temu
Oj dajcie spokój. Strata zwierzaka bardzo boli, może po prostu nie chciała się tym chwalić wszem i wobec?
Gość
7 lat temu
no to szacun, bo jak na 17 letniego kota byla bardzo zadbana i wygladala swietnie. i bardzo wspolczuje bo to lrawie cale zycie razem...
Gość
7 lat temu
a miała się z tym obnosić? to chyba normalne, że zostawiła to dla siebie. gdy czytelniczki zapytały, Kasia grzecznie odpisała, że niestety kotka zmarła
gość
7 lat temu
Gdy umarł mój owczarek kilka dni nie moglem sie pozbierac wiec rozumiem
gość
7 lat temu
Dajcie jej spokój. Nie napisała że kot umarł - źle, jakby napisała pewnie też znaleźlibyście powód żeby wieszać na niej psy. Po prostu nie wykorzystała śmierci pupila do promowania się w mediach. To dobrze o niej świadczy.
Najnowsze komentarze (122)
gość
6 lat temu
Zachęcała kiedyś do przygarniania psów ze schronisk, po czym wzięła sobie rasowego z hodowli. Nic w tym złego oczywiście, ale po co było dziamgać o ratowaniu pieseczków ze schronisk?
gość
7 lat temu
tatus niech pare sztabek zlota z amber gold da ,to sie bedzie miala do czego poprzytulac bidulka
Ciężarówka
7 lat temu
Puknijcie sie w te puste, zakute łby. Zdjecie czarno-biale bo z****l kot jakiejs baby, ktora pisze bloga o modzie. Ukrywala smierc kotka, oj jak mi prYkro, poplakalam sie i nie moge znalezc slow, zeby okreslic co czuje jak widze te wasze zdebilniale artykuly, zdjecia i newsy. Poprancy!
gość
7 lat temu
Ukrywała śmierć kota...... Jakie to mroczne. Proponuje nakręcić o tym kryminał.
gość
7 lat temu
bogata córeczka tatusia.. pff.. za czyje sobie tak żyję ? ZA NASZE!! Co tatko za swojej władzy ukradł, teraz kasia rządzi
gość
7 lat temu
news z d**y jak tysiace innych na pudlu. Kot z****l juz miesiace temu i napisala o tym tez juz dawno temu, trabic miala na prawo i lewo ze z****l?
Jula
7 lat temu
POdobno mowia ze jak kot umiera to i jego wlasciciel tez dlugo nie POciagnie
gość
7 lat temu
Współczuję, bo strata zwierzaka, który jest z nami tak długo, to naprawdę ból.
gość
7 lat temu
Kot zdech - teraz twoja kolej parszywcu !
Gość
7 lat temu
Wiadomość rangi światowej :'(
Gość
7 lat temu
Wszystko musi mieć super markowe... Nawet zwierzęta. Zrobila by coś nie dla kasy a dla wyższego celu i adoptowała psa lub kota, reklamując w ten sposób pomoc bezdomnym zwierzakom. Ale taki pupil by nie pasował do szanelki...
gość
7 lat temu
Na kłopoty z kotem najlepszy Kaczyński
gość
7 lat temu
mogła z niego zrobić pomponiki do kapci
Gość
7 lat temu
Zgłoście ten fakt do prokuratury,przecież nie powinna pozwolić żeby zwierzę umarło 😉
...
Następna strona