Trwa ładowanie...
Przejdź na

Allan Krupa zeznawał przed psychologiem sądowym. "Potwierdził, że NIE CHCE widywać się z dziadkami"

175
Podziel się:

"Uważa, że po tym jak jego ojciec spowodował tragiczny wypadek, rodzice Dariusza się zmienili" - donosi tabloid.

Allan Krupa zeznawał przed psychologiem sądowym. "Potwierdził, że NIE CHCE widywać się z dziadkami"

W maju zeszłego roku Edyta Górniak przegrała proces z byłymi teściami, którzy pozwali ją do sądu o utrudnianie kontaktów z wnukiem. Konflikt ciągnie się od lipca 2014 roku, gdy tata Allana trafił do aresztu za zabicie kobiety na pasach. Piosenkarka ograniczyła byłym teściom kontakty z chłopcem, kiedy zorientowała się, że bez jej zgody, a nawet wiedzy, próbują przemycić go do aresztu na widzenie z ojcem.

Artystka tłumaczyła w sądzie, że państwo Krupa nadużyli jej zaufania, próbując, wbrew opinii psychologa, narazić wnuka na traumatyczną wizytę w zakładzie karnym. Sąd przychylił się jednak do wniosku Krupów i nakazał Edycie zorganizowanie spotkań Allana z dziadkami dwa razy w miesiącu i rozmowy telefonicznej raz na tydzień. Mimo że prawnik gwiazdy przekonywał w sądzie, że ten nakaz umożliwi dziadkom przekazywanie wiadomości od ojca-kokainisty, sędzia nałożył karę za zaniedbanie tego obowiązku. Za uniemożliwienie rozmowy Allana z dziadkami, gwiazda musiałaby zapłacić 800 złotych kary. Zdaniem jej menedżera, teściowie potraktują wyrok sądu jak dodatkowe źródło dochodu.

W maju tego roku odbyła się kolejna rozprawa, w której miał zeznawać 13-letni Allan Krupa. Jak jednak ujawniła Edyta, dziadkowie nie chcieli dopuścić do przesłuchania ukochanego wnuka w obawie o to, co mógłby powiedzieć. Wypowiadał się za to jego dziadek i to tak energicznie, że sędzia wielokrotnie musiał go uciszać.

Edycie udało się jednak zainteresować sąd tym, co Allan ma do powiedzenia w całej sprawie, przynajmniej na tyle, by sędzia zarekomendował przeprowadzenie badań psychologicznych pod kątem relacji nastolatka z dziadkami. Jak sugeruje Fakt, państwo Krupa mogą nie być zachwyceni tym, co wnuk myśli na ich temat.

Allan potwierdził wersję swojej mamy, że nie chce widywać się z dziadkami - ujawnia w tabloidzie znajomy rodziny. Uważa, że po tym, jak jego ojciec spowodował tragiczny wypadek, rodzice Dariusza się zmienili. Allan bardzo się podczas tych spotkań denerwował, często dochodziło to do kłótni.

Warto przypomnieć, że na tym nie koniec kłopotów sądowych Allana i Edyty. Kilka tygdni temu pozew o zabezpieczenie kontaktów złożył także były mąż piosenkarki, kokainista Dariusz K. Jego prawnicy podobno doradzili mu ten krok ze względu na perspektywę częstszych przepustek z więzienia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(175)
Gość
7 lat temu
Nic na siłę. Swoja droga to nie wyobrażam sobie jak można nakazać dzieciakowi rozmowy telefoniczne raz w tygodniu skoro nie chce z nimi gadać.
gość
7 lat temu
Ale kim sa dla niego ci dziadkowie ? Prawie obcymi ludźmi, wiec dlaczego miałby z nimi sie widywać. Pokrewieństwo krwi to nie wszystko, można stworzyć cudowny dom z domownikami, z których każdy ma "inna grupę krwi." Uczucia sa priorytetowe i tyle.
Gość
7 lat temu
Rowniez nie chcialabym miec kontaktu z takim ojcem....widac z twarzy,ze tatus to p***y typ!
Gość
7 lat temu
Chłopak powinien mieć normalne dzieciństwo, a rodzice fundują mu niezdrowe emocje
gość
7 lat temu
Zgrabna ta Edyta!
Najnowsze komentarze (175)
gość
7 lat temu
Nie sadze zeby można było oprzeć sie o zeznania Alanka całkowicie. On jest w głupim wieku, nie do końca dojrzały i świadom czego naprawdę potrzebuje. Najcześciej nastolatki pragną w jego wieku rzeczy dziwnych, maja słaby osad rzeczywistości,
gość
7 lat temu
Sąd może nakazywać, dzieciak jak nie chciał, to nic by mu nikt nie zrobił. Matce nałożył grzywnę? Za co, za nie posłuszeństwo Alana, że nie chciał rozmawiać? Śmiechu warte.
Allan
7 lat temu
Pier....olę zgredów! A co, nie wolno mi?!
gość
7 lat temu
Pudel. Normalnie nawet przez dwie godziny nie odświeżacie strony, a wtedy, kiedy ktoś pisze komentarz, wtedy odświeżanie jest co minutę . I nie jest to pierwszy raz. Głupie komentarze pozwalacie skończyć, poprawić i puszczacie.
gość
7 lat temu
biedny chłopak narażony na chodzenie po sądach, ojciec narkoman i zabójca, dziadkowie roszczeniowi, masakra
gość
7 lat temu
Rodzice Darka ponoszą odpowiedzialność za wszystkie te zdarzenia, które obecnie utrudniły życie im wszystkim.
gosc
7 lat temu
Dajcie juz spokoj chlopakowi , niech bedzie z mama bez ojca i jego rodzicow .Dosyc traumy dziecka , tyle chlopak przezyl .Krupa niech sie odczepi od syna bo on jest interesowny .Dajcie dziecku spokoj , po co jemu taki bagaz , za mlody jest na te krzyze .
gość
7 lat temu
Prawda jest taka, że gdyby Edyta była biedna to nie biliby się tak o kontakty z jej synem :(
gość
7 lat temu
Dziadkowie Allana maja jeszcze jedna wnuczke ..ciekawe czy o nia tez walcza,czy spedzaja z wnuczka czas ...no ciekawe...no moze teraz nawet sobie o niej przypomnieli bo to szanse na przepustki dla kochajacego Tatusia z kryminalna zreszta przeszloscia.
gość
7 lat temu
Edyta jest nie tylko g****a , ale i p***a , dziadki chowali chłopca , a teraz mu zabrania , bo to jej robota to prostaczka
gość
7 lat temu
mego poczatku Edzia sprawila aby nie mial kontakto wyprala mu mozg ale nie zdje sobie sprawy jaka krzywde wyrzadza wlasnemu dziecku zapewne kiedys to czkawka jej sie odbije i to duza
Aga
7 lat temu
Jakie Q.... przepustki, to jest zakład karny czy sanatorium?
gość
7 lat temu
największą krzywdę to mu robi Edzia. A on mówi to co matka. Nie wierzę żeby dziadkowie żle mu życzyli A Alan tylko zle wyjdzie na tej wojnie.
gość
7 lat temu
na szczęście cyganek-allanek ma jasne oczy po tatusiu więc niech nie bryka bachor.
...
Następna strona