Treść i sposób wypowiedzi Krystyny Pawłowicz są często mocno krytykowane. Zwłaszcza, gdy kłóci się ze swoimi politycznymi przeciwnikami lub po prostu osobami, z którymi się nie zgadza. Nie jest to jeszcze jednak powód, żeby w polemice z Pawłowicz wchodzić na podobny poziom, co przytrafiło się ostatnio Jurkowi Owsiakowi, który ze sceny Przystanku Woodstock życzył posłance "uprawiania więcej seksu". Wiele osób zarzuciło mu seksizm - negatywne opinie wygłaszali nie tylko zagorzali obrońcy posłanki, ale także osoby o lewicowych poglądach.
Krytyka dotarła do uszu Owsiaka, który zaczął tłumaczyć się na Facebooku, zaznaczając jednak, że swoich słów nie cofnie. Postanowił bronić swojego stanowiska wyjaśniając, że promuje w ten sposób psychoterapię seksem.
Nie wszyscy dali się przekonać, że sprowadzanie rywalki do osoby, która jest seksualnie niezaspokojona, jest w porządku. Nie wszyscy uważają też za smaczne, że 63-latek publicznie - i pod jej nieobecność - udziela 65-latce "terapeutycznych", łóżkowych rad. Do tej grupy z pewnością należy Agata Młynarska, która opublikowała na Facebooku skierowany do Owsiaka list, w którym jako jego sojuszniczka i wieloletnia współpracownica prosi, żeby... pokazał klasę i przeprosił Krystynę Pawłowicz.
Jurku! Każdemu zdarza się palnąć coś głupiego, niestosownego, nie na miejscu, nie przystającego do osoby i jej majestatu. Twój majestat jest niekwestionowany. Idziemy za Tobą jak w dym od lat, stoimy murem. I tak będzie. Zmieniasz oblicze ziemi. Tej Ziemi... Orkiestra, Fundacja i Przystanek, a przede wszystkim TY i wszyscy ludzie Tobie oddani, to wartość BEZCENNA. Dlatego proszę Cię, jako stara przyjaciółka, wierny pies i kobieta - nie rób tego. Nie dawaj się ponosić chęci odwetu. Tak jak radził Ojciec Jan Góra - nie podejmuj dyskusji na poziomie, który Ci nie odpowiada. A nam, kobietom w Polsce, szczególnie teraz, ale i zawsze, potrzeba szacunku.
Publiczne życzenie seksu każdej kobiecie jest słabe, nieeleganckie i nie przystoi. Nie rób nam tego! Mamy po uszy publicznych, chamskich zachowań facetów, którzy myślą, że żarcikiem o seksie pokażą jacy są cool i na luzie. Nie dołączaj do nich. Nawet, jeśli miałeś dobre intencje. Weź to na klatę, pokaż klasę i przeproś panią Krystynę Pawłowicz. Wszystkim wyjdzie to tylko na dobre.
Myślicie, że Owsiak schowa dumę i przeprosi Pawłowicz? Ona sama pewnie nigdy by tego nie zrobiła...