Trwa ładowanie...
Przejdź na

Modelka uwięziona w walizce przez Polaka budzi podejrzenia u śledczych. Była z porywaczem na śniadaniu i zakupach!

104
Podziel się:

Chloe Ayling poznała Łukasza H. podczas podróży biznesowej trzy miesiące wcześniej. Twierdzi, że porwano ją "przez pomyłkę".

Modelka uwięziona w walizce przez Polaka budzi podejrzenia u śledczych. Była z porywaczem na śniadaniu i zakupach!

Od kilku dni media nagłaśniają sprawę Łukasza H. i Chloe Ayling - modelki, którą Polak miał porwać i przetrzymywać w... walizce. Mężczyzna miał żądać okupu za dziewczynę i grozić jej sprzedaniem na Bliski Wschód w wypadku nie otrzymania pieniędzy. Chloe zdążyła już udzielić wywiadu, w którym ze szczegółami opisywała zdarzenie.

Sprawa nie jest jednak jasna dla policji, która widzi w niej wiele nieścisłości. Okazuje się, że na dzień przed zdarzeniem Ayling wybrała się z porywaczem na zakupy, a w dzień odwiezienia jej do konsulatu zjedli razem śniadanie. Dziewczyna poznała Łukasza już w kwietniu, podczas jednej z biznesowych podróży. Polak mieszkający na co dzień w Wielkiej Brytanii, który miał porwać 20-latkę i przetrzymywać ją przez kilka dni celem wzbogacenia się o 200 tysięcy funtów, określany jest przez policję mianem "mitomana". W czasie przesłuchań twierdził, że porwał kobietę, bo jest... chory na białaczkę. Nie potrafił jednak w żaden sposób udowodnić swojej choroby.

Podejrzenia wzbudza też postawa samej Ayling, której swobodne zachowanie podczas wywiadu i niejasna relacja z Łukaszem H. zastanawiają zaangażowane w sprawę służby. Kobieta twierdzi, że zastrzyk z ketaminy podano jej w prawe ramię. Policja zwraca jednak uwagę na fakt, że wtedy miała na sobie grubą skórzaną kurtkę z długim rękawem. Z zakupów z porywaczem tłumaczyła się faktem, iż w trakcie porwania straciła swoje buty i... potrzebowała nowych. Brytyjka zeznała też, że porywacz miał porzucić ją w odległości około 15 minut od budynku konsulatu, ale zmienił zdanie. Do konsulatu przyjechali za wcześnie, dlatego wpadli do kawiarni na śniadanie. Twierdzi też, że została porwana przez pomyłkę, bo gang, do którego miał należeć Polak "nie porywa matek".

Włoska policja zabrała paszport Chloe i nie pozwoliła jej na powrót do Wielkiej Brytanii, dopóki nie złoży zeznań - wyjaśniał Phil Green z Supermodels Agency w rozmowie z dziennikiem Telegraph.

Wierzycie w jej wersję wydarzeń?

Zobacz także: Joanna Horodyńska: Modelka musi mieć Instagram!
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(104)
Gość
7 lat temu
Na luzaku zjadła śniadanie ze swoim porywaczem który kupił jej buty. Dzień jak codzień
Gość
7 lat temu
Ta sprawa śmierdzi na kilometr... Dziewczyna nie wygląda,na niewinna..
Gość
7 lat temu
Ładnie sobie wymyślili ten złoty interes z porwaniem
gość
7 lat temu
Ta "modelka" wyglada jak zwykła Karyna... Coś tu mocno śmierdzi z tym porwaniem, wyglada na tani lans
Gość
7 lat temu
Prostytutka i tyle w temacie .
Najnowsze komentarze (104)
gość
7 lat temu
Oj tam czepiacie się, a co to już z porywaczem nie można iść na zakupy i zjeść śniadanie ;)
reju
7 lat temu
panienka spod latarni skarży się. Mamusia jej nie powiedziała że to niebezpieczna profesja?
rewa
7 lat temu
modelka porno z wywalonym obwisłym cycem i napompowanymi warami do "loda" i jeszcze się skarży.Wiadomo przecież że to niebezpieczna profesja.
Andzia
7 lat temu
Razem to uknuli żeby wyłudzić kasę
Gość
7 lat temu
Hehhehe a co to za k***icho??
A SENDECKA B...
7 lat temu
najlatwiej kogos oceniac po wygladzie przeciez to ze dziewczyna jest ladna nie oznaccza ze od razu jest prostytutka
A SENDECKA B...
7 lat temu
najlatwiej kogos oceniac po wygladzie przeciez to ze dziewczyna jest ladna nie oznaccza ze od razu jest prostytutka
gość
7 lat temu
najlatwiej oceniac po wygladziie przeciez to ze jest ladna nie oznacza ze od azu jest prostytutka a sendecka biecz fin
gość
7 lat temu
tak moze i d****a ale i d****a ma sumienie i prawo do obrony a sendecka fa i n biecz
gość
7 lat temu
fascynujace zupelnie jak moje fa i nivea od 85 prawda pk kochanie bo nie walizka a polka w wc a sendecka biecz zalawie 2a ps dzieki za info
gość
7 lat temu
ale jesli wspolpracowali i chcieli wyludzic pieniadze na jej okup, to jakim cudem on wpadl ? ktos go zplapal z ta walizka jak podrzucal ?
Dedektyf
7 lat temu
Po prostu chciała sprawdzić czy jej wielkie silikonowe bimbały zmieszczą się do walizy. Ot cała tajemnica porwania.
Gość
7 lat temu
Hahahahahahhahajjjjjj
gość
7 lat temu
Widać, że t**a dzida chciała sobie załatwić rozgłos.
...
Następna strona