Zaledwie tydzień temu głośnym echem odbiła się kampania reklamowa spółki PGE, która postanowiła "zabłysnąć" z okazji obchodów 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Państwowa spółka, która szczyci się tym, że jest "Mecenasem Muzeum Powstania Warszawskiego" zainwestowała w kontrowersyjną kampanię reklamową z hasłem "Poświęcenie to wielka energia". Po fali oburzenia firma wycofała się z osobliwej „reklamy”, ale jakoś nikogo nie przekonały pokrętne tłumaczenia przedstawicieli spółki.
Przypomnijmy: PGE tłumaczy się z reklamy z wizerunkiem Powstańca: "To członek grupy rekonstrukcyjnej, nie Powstaniec"
Chociaż mogłoby się wydawać, że po "wpadce" PGE każda firma kilkukrotnie przemyśli to, co publikuje w mediach w okolicach 1 sierpnia, wygląda na to, że kolejna firma zaliczyła poważną wpadkę. Cała sprawa wygląda na kiepski żart - Internet dowiedział się o niej dopiero dzisiaj, tydzień po rocznicy wybuchu Powstania.
Tym razem chodzi o wpis marki Tiger, producenta napoju energetycznego, który na Instagramie 1 sierpnia miał pochwalić się reklamą ze środkowym palcem i napisem "Chrzanić to, co było, ważne to, co będzie!". Chociaż trudno w to uwierzyć, wygląda na to, że taki post faktycznie znalazł się w mediach społecznościowych. Potwierdziła to agencja marketingowa, która realizuje kampanię.
Jest nam ogromnie przykro z powodu publikacji grafiki, która pojawiła się w dniu 1 sierpnia na profilu Instragramowym marki. Bardzo przepraszamy za ten błąd, który nie powinien się wydarzyć - czytamy w specjalnym oświadczeniu. Wiemy, że usunięcie tej publikacji nie naprawi tego błędu, ale post został już usunięty. Jeszcze raz bardzo serdecznie przepraszamy. Nigdy podobna sytuacja się nie powtórzy.
O sprawie napisał branżowy portal Antyweb, załączając także print screeny pozostałych komunikatów reklamowych. Kampania reklamowa Tigera opiera się na hashtagu #rozpierdlol i na Instagramie marki widać inne wpisy tego typu.
Co prawda zdjęcie ze środkowym palcem nie znajduje się już w serwisie, ale widać wyraźnie, że spośród wszystkich komunikatów brakuje tylko jednego - właśnie takiego, który powinien być opublikowany 1 sierpnia.