W miniony weekend nad Polską przeszły tragiczne w skutkach nawałnice. Sześć osób zginęło, ponad 50 osób trafiło do szpitali, a kilkanaście tysięcy wciąż pozbawionych jest prądu. W najgorszej sytuacji są mieszkańcy województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego, którzy stracili dach nad głową. Sytuację starają się opanować straż pożarna oraz wojsko, ale usunięcie gigantycznych strat wymaga nie tygodni, a miesięcy pracy.
Jednymi z ofiar nawałnic były dwie harcerki, które zginęły w Suszku w Borach Tucholskich. Okazało się, że mieszkańcy okolicznych miejscowości nie od razu mogli liczyć na sprawną pomoc służb mundurowych: Macierewicz ODMÓWIŁ POMOCY ofiarom nawałnicy w Suszku? "Oni się rwali do pomocy, ale DOSTALI ROZKAZ I KONIEC"
Mieszkańcom Pomorza potrzebne jest dosłownie wszystko: od koców i śpiworów po materiały budowlane. W akcję pomocy włączyły się już firmy budowlane, a także celebryci, którzy przez swoje kanały w mediach społecznościowych zachęcają do zbiórki na ofiary nawałnic.
Jedną z pierwszych, która zaangażowała się w pomoc dla ofiar nawałnic była Karolina Korwin Piotrowska. Dziennikarka regularnie publikuje na Facebooku wpisy, w których podaje numer konta, na który można wpłacać dowolne kwoty dla poszkodowanych. Korwin Piotrowska postanowiła także wystawić na licytację swoje cztery książki z autografami, a dochód z ich sprzedaży przekazać mieszkańcom Rytla i Chojnic.
Niestety, zaangażowania Karoliny nie zrozumiał Marek Migalski, nieco zapomniany polityk, który wytknął jej na Twitterze, że... reklamuje swoje książki. Były poseł, widząc artykuł poświęcony zaangażowaniu celebrytki w zbiórkę, pomyślał, że to... pomyłka redakcyjna.
Dość specyficzny rodzaj pomocy. Reklamować swoje książki. Pożyteczne z pożytecznym. Smutne - napisał.
Korwin Piotrowska szybko mu odpisała, podobnie jak inni internauci, którzy skrytykowali Migalskiego i zauważyli, że dziennikarka regularnie informuje o zbiórce, a nie chce zarobić na sprzedaży książek.
Kwintesencja polskiej mentalności, dramat, dno i pięć metrów mułu. brawo panie @mmigalski brawo - napisała Korwin Piotrowska.
Najłatwiej krytykować. Co Pan zrobił osobiście by pomóc? W pełni popieram pomysł Pani Karoliny - dodała inna internautka. Panie Migalski myślałam, że jest Pan na tyle inteligentny, żeby nie rozpętywać burzy tam gdzie jej nie ma, ale widać myliłam się. Fejm.
Myślicie, że Migalski pomoże ofiarom nawałnic albo chociaż przeprosi Korwin Piotrowską?