Trwa ładowanie...
Przejdź na

Hania Lis zarobiła 2 MILIONY złotych w TVP. "Dodatkowo dostawała kwoty za audycje w "Pytaniu na śniadanie"

137
Podziel się:

Zanim nastała "dobra zmiana" dziennikarka cieszyła się wynagrodzeniem rzędu 40 tysięcy miesięcznie. W TVN-ie zarabiała równie dobrze?

Hania Lis zarobiła 2 MILIONY złotych w TVP. "Dodatkowo dostawała kwoty za audycje w "Pytaniu na śniadanie"

Hanna Lis rozpoczęła swoją telewizyjną karierę w 1992 roku od prowadzenia Teleexpressu. Jesienią 2004 roku dała się namówić Tomaszowi Lisowi, wówczas mężowi jej najlepszej przyjaciółki, by przeszła do Polsatu i razem z nim pokazała Zygmuntowi Solorzowi i Ninie Terentiew, jak się robi prawdziwy serwis informacyjny. Przez kolejne trzy lata sporo się wydarzyło. Tomek i Hania zakochali się w sobie, nie oglądając się na Kingę Rusin.

Z czasem szefom Polsatu znudził się Lis i jego kontrowersyjne metody zarządzania i we wrześniu 2007 roku zwolnili go z pracy. Hania odeszła razem z nim w geście solidarności. To podobno ona kilka miesięcy później załatwiła mu posadę w TVP. Ówczesny prezes z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Andrzej Urbański, wspominał, że zaprosił ją na rozmowę kwalifikacyjną, a Hania nagle zaproponowała, by zatrudnił jej męża. Ostatecznie oboje wrócili do telewizji publicznej.

Hania wyleciała w 2009 roku. Tomasz zareagował inaczej, niż ona dwa lata wcześniej w Polsacie. Nie zagroził władzom TVP solidarnym odejściem wraz z żoną, za to namalował sobie napis na T-shircie.

Trudno się dziwić, że szkoda mu było rozstawać się z TVP, której regularnie wystawiał faktury na kilkadziesiąt tysięcy złotych. W sumie, jak wykazał audyt, przez osiem lat zarobił ponad 20 milionów.

Jego żona wypadła znacznie skromniej. Jak donosi Super Express, przez ostatnie cztery lata swojej pracy z TVP zarobiła ciut ponad 2 miliony złotych brutto.

Lis nie była zatrudniona w TVP na umowę o pracę, ale miała odnawiany co trzy miesiące kontrakt. Jak wynika z audytu, "wynagrodzenie za trzy miesiące miało nie przekroczyć łącznie 150 tysięcy złotych" - ujawnia tabloid. Mogło więc wynosić ok. 50 tys. zł brutto. Dodatkowo żona Tomasza Lisa dostawała mniejsze kwoty za audycje we wspomnianym "Pytaniu na śniadanie". Miesięcznie 7-8 tys. zł brutto. W sumie w okresie od września 2012 r. do stycznia 2016 r. Hanna Lis podpisała kilkadziesiąt umów o łącznej wartości _**2 042 517 złotych**__._

Czyli wychodzi jakieś 40 tysięcy złotych miesięcznie. Podobnie jak mąż, Hania uważa, że sfinansowany przez zadłużoną TVP audyt na zlecenia Jacka Kurskiego, jest elementem gry politycznej. Ona sama ani Tomek nigdy nie ukrywali, ile zarobili w TVP. Wręcz przeciwnie, wysokość ich zarobków była znana i szeroko dyskutowana zanim w TVP nastała nowa ekipa.

Jeśli obecne władze TVP interesują się moim kontraktem, to mam proste pytanie: dlaczego nie kontraktem mojej koleżanki Joasi Racewicz, z którą na zmianę prowadziłyśmy "Panoramę" i "Po Przecinku”? - zastanawia się Hania. Nasze umowy, tak pod względem zapisów prawnych, jak i wynagrodzenia były identyczne. Dlaczego zatem mnie obejmuje audyt? Pozostawię to pytanie otwarte, do państwa oceny. Ale jeśli objęto kontrolą mój kontrakt, to najwyraźniej z powodów pozamerytorycznych.

_

_

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(137)
gość
7 lat temu
Dlatego teraz pluje na Polakow,bo odrwali ja od kasy.Hanka idz gotowac ,na wesela,bo twoj program byl do dooopy.
Gość
7 lat temu
Za co się pytam, za co -_-
Gość
7 lat temu
Przede wszystkim- pracujesz w publicznej TV za nasze pieniadze- kazdy kontrakt jest JAWNY!!! Powinnismy wiedziec, na co idą nasze pieniadze
gość
7 lat temu
ja wgl uważam że nie powinno być takich stawek, ale....niech oni teraz zobaczą ile za materiał dostają ludzie "z nadania"....
Gość
7 lat temu
To Jej starczy Na podroze Na bezrobociu
Najnowsze komentarze (137)
bolo
7 lat temu
córki ma z facetem, który miał żonę i nigdy nie był jej mężem... małżeństwo z mężem przyjaciółki.... zero wstydu....
Znajomi Króli...
7 lat temu
No i co z tego? Teraz takie stawki biorą znajomi i krewni Królika. Pisi znajomi.
gość
7 lat temu
Ja pierniczę, żyli sobie jak pączki w maśle za nasze pieniądze.
gość
7 lat temu
a rusin skisła z zazdrości,dlatego tak szaleje i przepuszcza te pare groszy co wygrała w sądzie
gosc
7 lat temu
dlatego TVP tak chce ściągać abonament- na takieeee stawki, które teraz tez sa tak wysokie, tylko osoby sie zmieniły.
gość
7 lat temu
No to do końca życia może się od nas odczepić i więcej nie ciągnąć z publicznej kasy. Chyba się drogo to drogo ale wykupiliśmy od tego "szczęścia".
gość
7 lat temu
Wielu by chciało dostawać krocie z publicznej kasy za byle co. Trzeba przesiać ten "piaseczek".
gość
7 lat temu
"Zarobiła" dzięki układom i dość, niech się zmywa i więcej nie pokazuje. Nic sobą nie reprezentuje.
gość
7 lat temu
a na jakiej podstawie i według jakiego kryteria ta pani dostawala takie piniedze? bo nazwisko znane? bo była pacynka która realizowala plan odgórny? to sa pytania bez odpowied*******ażdym razie jako platnik abonamentu nie zgadzam się na takie cos. i nie zamierzam, aby moje pieniądze szky do takiego gara i były marnowane. przypominam to my jestesmy tymi którzy utrzymują calosc, a rząd podobno rzadzi. i jeśli pieniądze sa marnowane to my jako ci ktotrzy płacimy, mamy prawo aby takiej geby nie ogladac....
gość
7 lat temu
Kochana Kurskiego jednorazowo dostała 61 tys.!
gość
7 lat temu
Jakby mi płacili to też bym brał!
gość
7 lat temu
to wiadomo jak wydawano pieniądze z abonamentu, za czytanie informacji taka kasa//???
co sie zmieni...
7 lat temu
i żle było? a teraz długi....
gość
7 lat temu
Wszystko czego tknęła się zawodowo Hanna Lis było słabe i nijakie. To typ nieudacznicy
...
Następna strona