Trwa ładowanie...
Przejdź na

Australijska ikona feminizmu o Dianie: "Nie rozumiała, że żebranie o miłość nie jest sexy"

172
Podziel się:

"Jaka byłaby Diana jako kobieta w średnim wieku? Ilu mężczyzn do tej pory by ją rzuciło? Czterdziestu, pięćdziesięciu?" - zastanawiała się 78-letnia Germaine Greer.

Australijska ikona feminizmu o Dianie: "Nie rozumiała, że żebranie o miłość nie jest sexy"

W czwartek w Wielkiej Brytanii - a także w różnych miejscach na całym świecie - obchodzona była 20. rocznica śmierci księżnej Diany. Matka księcia Williama i Harry'ego, która rozwiodła się z ich ojcem, księciem Karolem, niecałe dwa lata przed tragicznym wypadkiem w Paryżu, wciąż jest osobą wzbudzającą sporo kontrowersji. Przez jednych uznawana za ikonę stylu i wzór cnót o wielkim sercu, przez innych postrzegana jako nieodpowiedzialna, skupiona na sobie arystokratka, która powinna zostać potępiona za romanse i destruktywne zachowania, nie zaś stawiana za wzór do naśladowania.

W związku z okrągłą rocznicą śmierci, Diana znów jest w centrum zainteresowania mediów, które kochała i nienawidziła jednocześnie. Germaine Greer, australijska ikona feminizmu, w talk show News Thing w telewizji RT odpowiedziała na pytanie prowadzącego, czy księżna byłaby dzisiaj bohaterką reality show dla celebrytów i "jadła penisa kangura przed kamerami"...

Zastanawiam się, czy nadal lubilibyśmy 56-letnią Dianę. Myślę, że niekoniecznie - stwierdziła w programie. Przypomnę, że niespecjalnie lubiliśmy królową Elżbietę, kiedy miała 56 lat, bo, generalnie, nie lubimy kobiet w średnim wieku. Jaka byłaby Diana jako kobieta w średnim wieku? Ilu mężczyzn do tej pory by ją rzuciło? Czterdziestu, pięćdziesięciu? Najbardziej przegrana kobieta w całym kraju.

Myślisz, że była dobrym wzorem do naśladowania? - pytał prowadzący, Sam Delanet. Czy mogłaby być ikoną feminizmu?

Oczywiście, że nie! Myślę, że była zbyt zależna od miłości mężczyzn, pozwalała upokarzać się w imię miłości i za każdym razem potrafiła to spieprzyć - kontynuowała Greer. Nie rozumiała po prostu, że żebranie o miłość nie jest sexy. Przecież to katalog samych katastrof. Żeby skończyć z Dodim Al-Fayedem... to upadek z naprawdę dużej wysokości, można by pomyśleć.

Sądząc po "karierze", którą po rozwodzie z księciem Andrzejem zrobiła Sarah Ferguson, znana lepiej jako Fergie, takie obawy wydają się być całkiem uzasadnione...

Zobacz także: Herbuś zachwyca się księżną Dianą: "Kojarzy się z damą o pięknym i wielkim sercu do ludzi"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(172)
Gość
7 lat temu
Jak to jest, że najostrzej kobietę ocenia druga kobieta?
Gość
7 lat temu
Diana była po prostu nieszczęśliwa, zagubiona kobieta. Ciekawe jak radziłaby sobie ta pani feministka na pełnym układów i układzików dworze królewskim. Najłatwiej jest oceniać. Do tego kogoś, kto teraz nie może już się obronić.
Ble
7 lat temu
Zostawcie kobiete niech spoczywa w spokoju, ilu ekspertow od jej trumny sie teraz namnozylo
Gość
7 lat temu
Nasze poczucie wartości i samoocena faktycznie nie powinno być uzależnione od związków. W sensie - prawdziwa miłość jest cudowna, ale najpierw trzeba umieć być szczęśliwą samej ze sobą!
ann
7 lat temu
że what? Diana potrzebowała pomocy psychologa wydaje mi się, a te pseudointelektualne wypowiedzi są nie na miejscu
Najnowsze komentarze (172)
gość
6 lat temu
Wredne glisty
gość
6 lat temu
I po co szarpiesz nieboszczkę, to stara ruro? Zazdrość cię zżera, że żyła jak księżniczka, a ciebie nikt nawet placem nie chciał tknąć? Wkur..... mnie takie stare, niedojechane dewoty, które g****o widziały i o g*****e będą teraz gadać.
gość
7 lat temu
Aha, czyli jej się dostało za to, ze była wrażliwa a ktoś to wykorzystywał. Serio to jej wina?
Margo
7 lat temu
Diana zmarla 20 lat temu, a ,,ikona feminizmu" podtrzymuje swoja popularnosc gnojac potencjalny i czysto hipotetyczny scenariusz zycia, ktore nie zgadza sie z jej przekonaniami: ,,noooo, bo jakby Diana byla feministka jak ja bylaby bardziej szczesliwa i na starosc tez dowalalaby innym kobietom, nie majac innego celu w zyciu". Pewnie Diana moglaby skonczyc ,,na starosc" tak, a mogloby tez inaczej, ale to akurat od tej kierujacej sie wylacznie stereotypowym postrzeganiem innych kobiet nie zalezalo i nic w tej kwesti jej do tego- bo nawet niefeministki maja prawo do wyboru swojego stylu zycia i nie musza zyc tak, by zyskac aprobate osob pokroju pani Greer.
Gość
7 lat temu
Takie gdybanie co by było gdyby.Pieprzenie głupie,dobra kobieta,wspaniała matka.
Gość
7 lat temu
Germaine Greer na pudlu, świat się kończy!
gość
7 lat temu
Nie psycholog by ja uratował tylko wielka miłość w nowej bezpiecznej rodzinie bo sama tego potrzebuje bo mąż mnie nie kocha
Gość
7 lat temu
Znawczyni dała głos. Wspomogłaby polską ikonę feminizmu bo coś nie bardzo jej idzie. Klasyk.
gość
7 lat temu
nie ma co się oburzać bo to sama prawda. Świat kreuje ją na ikonę w sumie nie wiadomo czego. A przed śmiercią pikowała w dół z kolejnymi kochankami. Nie umiała zawalczyć o siebie ani o dzieci. Nic ciekawego. A na pewno nie jakiś wzór do naśladowania.
gość
7 lat temu
"Ikona feminizmu" przejmująca się tym, co jest SEXY? Pogratulować ikony :D
Gość
7 lat temu
Cudowna,nieszczęśliwie zakochana kobieta.Niech spoczywa w pokoju.
gość
7 lat temu
Diana potrzebowala pomocy,a zostala sama,ze swoimi problemami- mloda dziewczyna,bo miala 19 lat gdy wyszla za maz za kogos, kto jej tak naprawde nie kochal,to strasznie przykre !!!!!
Signe
7 lat temu
*Stacy Ferguson. Nie Sarah.
gość
7 lat temu
Tak nie można! Nikt na 100 % nie jest w stanie przewidzieć jaka by była. Ot mi wielka feministka, a wypowiedź typowo seksistowska. Nikt z nas nie wie czy Diana sięgnęłaby celebryckiego dna, czy może wyciągnęła wnioski ze swych doświadczeń i nie zabrnęła w pogoń za lajkami
...
Następna strona