Gosia Andrzejewicz to rzadki przykład "piosenkarki", która robi wszystko, by nie zniknąć z show biznesu. Chociaż nikt już nie pamięta, kiedy wydała ostatnią płytę, Gosia zapewnia, że wciąż ma jakichś fanów, dla których prowadzi nawet konto na Instagramie. Pokazuje na nim zdjęcia ze sceny, co pozwala wierzyć, że radzi sobie w przemyśle fonograficznym nieco lepiej niż u szczytu kariery:
Chociaż trudno oprzeć się wrażeniu, że fani Andrzejewicz nie zauważyli upływu czasu i wciąż słuchają jej największego hitu, Słowa, ktoś jednak o Gosi pamięta i zaprasza ją na imprezy. O dziwo w charakterze gwiazdy muzycznej, która uświetnia eventy śpiewem ze sceny.
Gosia wystąpiła ostatnio podczas niedzielnej gali Mister Polski, gdzie pokazała się w czarnej sukni z białymi wstawkami. Niestety, zdjęcie, którym pochwaliła się na Instagramie było trochę niewyraźne i nieco różniło się od tego, które rzeczywiście jej zrobiono.
Na szczęście porównaliśmy obydwie fotografie oraz kilka innych zdjęć Gosi.
Zobaczcie, co zauważyliśmy.
Macie jeszcze jakieś prawdziwe zdjęcia Gosi? Czekamy pod adresem donosy@pudelek.pl