Natalia Siwiec w przeciwieństwie do swoich koleżanek z branży, nie chciała chwalić się ciążą i aż do ostatniej chwili trzymała w tajemnicy płeć dziecka. 34-letnia celebrytka wróciła do medialnych aktywności dopiero po porodzie, wyznając że na co dzień może liczyć na pomoc babć i dziadków, dzięki czemu może gotować w Dzień Dobry TVN i bywać na imprezach. Modelka postanowiła chyba pobić rekord Ani Lewandowskiej, która zaszokowała swoich fanów szybkim powrotem do formy i zaledwie sześć tygodni po porodzie zaprezentowała światu idealnie płaski brzuch.
Przypomnijmy: Lewandowska chwali się UMIĘŚNIONYM BRZUCHEM 6 tygodni po porodzie! "Opłaca się być aktywnym"
W przeciwieństwie do żony Roberta, Natalia oszczędza fankom motywacyjnych wpisów, w których radzi jak pozbyć się niechcianych fałdek i godzić treningi z opieką na dzieckiem. Póki co skupia się na tym, żeby po prostu dobrze wyglądać i być w "dobrej formie". Na nowych zdjęciach, które celebrytka opublikowała na Instagramie, jej figura wygląda tak samo jak przed ciążą, co rozwścieczyło część internautek zarzucających jej, że "tak nie wygląda kobieta w połogu".
Zero brzuszka po ciąży? Nieźle. Hmm tak nie wygląda kobieta w połogu… Wow, jaka figura! Lewandowska może się schować. Natalia byś się wstydziła tak cudnie wyglądać po ciąży - to tylko niektóre z komentarzy.
Niektóre fanki nie dowierzały, że modelka mogła tak szybko wrócić do formy i zaczęły snuć teorie spiskowe, że świeżo upieczona mama dodała na Instagram stare zdjęcia, zdecydowała się na odsysanie tłuszczu, albo skorzystała z usług surogatki.
Moim zdaniem to są zdjęcia sprzed ciąży. To zdjęcie jest sprzed dziesięciu miesięcy, bo inne doczepy. A może to jednak surogatka była? - pytały internautki.
Myślicie, że to "zasługa genów", zdrowego odżywiania, intensywnych treningów, a może umiejętnego retuszu zdjęć?
**Zupełnie odmieniona Natalia Siwiec. Perfekcyjna w kuchni?
**