O pomyśle transferu Roberta Lewandowskiego do Realu Madryt dziennikarze sportowi spekulują już od dawna. Jeśli do tego dołożyć fakt, że na poważnie pisze o nim Guillem Balague, szanowany hiszpański dziennikarz sportowy, a Lewy krytykował ostatnio publicznie Bayern Monachium, wizja ta staje się coraz bardziej klarowna.
Sprawa jest chyba poważna, bo Balague stwierdził w swoim tekście, że o swoich planach Robert poinformował już agentów, którzy z kierownictwem Bayernu Monachium mają ponoć ustalać kwotę odstępnego. Transfer może być jednak jedynie marzeniem Lewego, bo "Królewscy" nie zwykli sprowadzać 30-letnich piłkarzy za wielomilionowe kwoty.
Balague pisze jednak, że Real jest klubem "z dziecięcych marzeń "Lewego".
Uda mu się je spełnić?