Trwa ładowanie...
Przejdź na

Policja spisała ucznia, który zorganizował dyskusję o prawach osób LGBT! "Pytali, ile osób przyszło. Byli bardzo zdeterminowani"

245
Podziel się:

Funkcjonariusze przez dwie godziny stali pod budynkiem, odstraszając potencjalnych chętnych do udziału w spotkaniu. "Policjant powiedział, że są tu po to, by zapewnić nam bezpieczeństwo".

Policja spisała ucznia, który zorganizował dyskusję o prawach osób LGBT! "Pytali, ile osób przyszło. Byli bardzo zdeterminowani"

Ignacy Brees jest uczniem trzeciej klasy warszawskiego liceum i współtwórcą stowarzyszenia uczniów Liga Młodzieży Wolnościowej, które walczy m.in. o prawa osób homoseksualnych. W miniony piątek nastolatek zorganizował dla rówieśników spotkanie, na którym dyskutowano o sytuacji uczniów LGBT w szkołach. Wydarzenie miało charakter otwarty, a informację o nim opublikowano na Facebooku.

Ostatecznie pojawiło się jedynie dziesięć osób, bo pozostali chętni zostali skutecznie odstraszeni przez... policjantów, którzy przed dwie godziny stali przed budynkiem. Funkcjonariusze jeszcze przed rozpoczęciem pogadanki podjechali pod siedzibę prywatnego wydawnictwa Krytyka Polityczna i przy wejściu wylegitymowali Ignacego, który czekał na uczestników spotkania.

Powiedzieli, że otrzymali informację, że tu odbywa się jakieś spotkanie. Pytali, ile osób już przyszło, ile się spodziewamy, a także kto jest organizatorem - opowiada chłopak w rozmowie z naTemat.

Brees odmówił odpowiedzi bez udziału nauczyciela.

Mój nauczyciel spytał ich, jaka jest podstawa prawna wylegitymowania mnie, mówił, że nie zajmujemy przestrzeni publicznej - opisuje nastolatek. Wtedy policjant powiedział, że są tu po to, by zapewnić nam bezpieczeństwo przed zakłóceniem spotkania.

Wersję chłopaka potwierdza nauczyciel, Sebastian Matuszewski.

Pytałem ich, dlaczego chcą Ignacego wylegitymować i na jakiej podstawie prawnej. Skąd wiedzą, że w ogóle takie spotkanie ma miejsce. I czy jest to typowe działanie policji. Byli bardzo zdeterminowani, by wykonać polecenie, które dostali od swoich przełożonych. Nie wiedzieli, dlaczego je wykonują i skąd komenda wie o takim spotkaniu, które przecież nie jest zarejestrowane w Ratuszu - mówi pedagog, dodając, że funkcjonariusze byli opryskliwi i wrogo nastawieni.

Ostatecznie Brees został spisany i zażądano od niego podania adresu zamieszkania, którego nie miał w dowodzie. Do końca spotkania policjanci stali przed budynkiem.

Powiedzieli, że zostaną na ulicy do końca spotkania i faktycznie, czekali do końca - mówi uczeń. Spotkanie zaczęło się o godzinie 16 i trwało do 18. Jak wyszliśmy, policjanci wciąż stali po drugiej stronie ulicy.

Nastolatek jest zdumiony praktykami policji, które postrzega jako inwigilację.

Szok. Okazuje się, że władza nie tylko inwigiluje polityków, ale również nieformalne organizacje szkolne - podsumowuje Brees. To przerażające.

Zobacz także: Pierwszy kalendarz LGBT w Polsce. "Nie identyfikuję się z żadną z płcią"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(245)
gość
7 lat temu
A to, że programy szkolne są przesiąknięte propagandą katolicką to już okej?
Gość
7 lat temu
To jest policja dobrej zmiany.
%%%%%%%
7 lat temu
No katoliccy księża są gorsi, bo gwałcą dzieci bezkarnie.
Gość
7 lat temu
Jak w Rosji! Polacy mogą się oburzać, że nazywa się ich Eastern Europeans, ale bliżej nam mentalnie do wschodu niż zachodu...przykre
gość
7 lat temu
Akcja "Hiacynt" i wszystko jasne
Najnowsze komentarze (245)
Elżbieta
7 lat temu
pudlu przestań mnie znowu blokować.
gość
7 lat temu
i tak miał chłopak szczęście że nie oskarżyli go o kontrmanifestację w słynną miesięcznicę
gość
7 lat temu
Głupota dziedziczna też
gość
7 lat temu
masakra szkoda słów mam nadzieję że to się zmieni już za dwa lata raz na zawsze
gość
7 lat temu
Masakra
gość
7 lat temu
A moi dziadkowie walczyli w Powstawniu za WOLNY kraj, w którym wszyscy obywatele są szanowani, więc sobie nie wycieraj ust Powstaniem, bo nie masz na nie wyłączności.
gość
7 lat temu
Przecież wiadomo, że interesował ich tylko organizator. W razie jakichś burd muszą wiedzieć kto odpowiada za uczestników spotkania.
gość
7 lat temu
a może ktoś pomyśli, że jak wydarzenie zostało udostępnione na facebooku to policja mogła dostać od kogoś zgłoszenie? dostali zgłoszenie - pojechali, jaka zaraz inwigilacja? a widziałam już filmiki jak ludzie "rozmawiają" z policjantami, więc spodziewam się, że i funkcjonariusze mogli sucho odpowiadać i niekoniecznie chcieli być super mili
Gość
7 lat temu
Ale to jest zabawne, to "Jestem taki tolerancyjny ale najlepiej zejdz mi z oczu". Cholera jasne to sa te wspólne prawa czy nie? Dlaczego nie mam sie czuc bezpiecznie idac ze swoja dziewczyną za reke srodkiem miasta? Czy reka jest jeszvze ok, a dopiero pocalunek mozna zaznaczyc jako epatowanie? Zrozum, to nie sa wymyslne seksualne problemy, to codziennosc osób, ktore nie mogą pozwolic sobie na bliskosc z ukochana osoba w zyciu codziennym jednoczesnie nie bedac spolecznie stygmatyzowanym!
gość
7 lat temu
Jeśli zginęli walcząc o homofobiczna Polskę, to dobrze, że zdechli, tylko czemu nie nim spłodzili p****t?
Gość
7 lat temu
Haha nareszcie
Gość
7 lat temu
Nie wiedzialam ze liceum jest miejscem gdzie maja byc jakies prawa ze wzgledu na "plec"??? Gdzie dyskusja o poziomie nauczania???? Coraz wiekszym rozjazdem poziomu porzadnych szkół prywatnych i państwowych???
gość
7 lat temu
Ale dzielny chłopak. Trzymaj się!
gość
7 lat temu
Sodomia to obrzydliwość. Cytat z Pisma Świętego
...
Następna strona