Amerykańska para udowadnia, że "miłość nie zna rozmiaru". "Kocha mnie taką, jaka jestem!" (ZDJĘCIA)
Stephanie i Arryn z Teksasu postanowili uczcić zaręczyny romantyczną sesją zdjęciową. "Mój chłopak powtarza, że nie obchodzi go jak wyglądam - dla niego zawsze będę piękna".
Choć obecnie moda na "bycie fit" zdaje się dominować w sieci i na portalach społecznościowych, nie wszyscy podążają za obsesją wychudzonej sylwetki, katowania się dietami i ćwiczeń na siłowni, w imię idealnych zdjęć na Instagramie. Stephanie i Arryn to pochodząca z Teksasu para, która postanowiła świętować zaręczyny okolicznościową sesją zdjęciową. Jak opisują autorzy fotografii, duet Wolf&Rose, świeżo upieczona narzeczona zapragnęła namiętnych ujęć, w których wystąpiła niemal nago.
Tą sesją Stephanie chciała pokazać innym kobietom borykającym się ze sporą nadwagą, tak jak ona, że piękno i miłość "nie znają rozmiaru". Choć doskonale sobie zdaje sprawę, że nie ma figury modelki, czuje się piękna i seksowna dzięki miłości mężczyzny, który akceptuje ją taką jaką jest. Arryn z kolei twierdzi, że nie mógł wymarzyć sobie "cudowniejszej kobiety od Stephanie".
Zawsze miałam kompleksy na punkcie swojej wagi. Gdy patrzyłam w lustro, zastanawiałam się dlaczego mój brzuch nie jest taki jaki "powinien być" - powiedziała Stephanie w rozmowie z Huffington Post. Ale los postawił na mojej drodze Arryna, który pokazał mi, co to pewność siebie. Kocha mnie, taką jaką jestem. Zawsze powtarza, że nie obchodzi go jak wyglądam - dla niego zawsze będę piękna.
Para planuje wziąć ślub w lutym 2019 roku. Zobaczcie ich romantyczną sesję: