Na początku lipca Leszek Miller wywołał poruszenie w mediach publikując na Twitterze zdjęcie swojej wnuczki. Okazało się, że Monika jest fanką tatuaży, które zajmują znaczną powierzchnię jej ciała. 22-latka aspirująca do bycia "alternatywną modelką" zdążyła już nawet udzielić kilku wywiadów, w których opowiadała między innymi o tym, że dziadek początkowo nie pochwalał jej decyzji o tatuowaniu, ale z czasem zaakceptował jej wygląd.
W trakcie ostatniej wizyty w Dzień Dobry TVN wyznała, że w przyszłości planuje otworzyć własne studio tatuażu, choć nie wyklucza też kariery w show biznesie lub polityce. Przy okazji zaproponowała wzór na tatuaż dla Magdaleny Ogórek, która skojarzyła jej się... z warzywem.
Studentka grafiki jeszcze do niedawna szukała w sieci fotografa, z którym mogłaby się umówić na sesję "w stylu kitsch / barbie / psychodelia". Chyba jednak nie udało jej się znaleźć nikogo odpowiedniego, bo odważne zdjęcia postanowiła zrobić sobie sama. Na Instagramie opublikowała fotografie m.in. z plaży i wanny, przy czym na tych ostatnich siedzi w wodzie między nogami nagiego mężczyzny.
Zdjęcia opublikował m. in. Fakt, który zachwyca się wytatuowanym, niemal nagim ciałem wnuczki byłego premiera.
Coraz bardziej niegrzeczna - czytamy w nagłówku.
Myślicie, że uda jej się w ten sposób zrobić karierę?