Choć związek Joanny Koroniewskiej i Macieja Dowbora nie należał do "najłatwiejszych", kryzys zdaje się został zażegnany. Życie u boku kochanki okazało się nie być równie atrakcyjne, co u świetnie radzącej sobie bez niego matki jego dzieci, która tuż po rozstaniu rozkwitła i dostała mnóstwo intratnych porpozycji zawodowych. Dowbor uznał, że w tej sytuacji bardziej opłaca mu się przeprosić, a Joasia doceniła ten gest i przyjęła niewiernego partnera z powrotem. Obecnie oboje wyglądają na zadowolonych z podjętych decyzji, ponieważ niedługo powitają na świecie drugie dziecko.
Niemal 40-letnia aktorka spodziewa się córki, którą urodzi podobnie jak wszystkie obecnie ciężarne celebrytki, w styczniu przyszłego roku. Joanna zadecydowała, że choć rodzić będzie w państwowym szpitalu Świętej Zofii w Warszawie, zamierza zapłacić za dodatkowe luksusy, jak na "gwiazdę" przystało.
Asia rodziła tam za pierwszym razem. Tym razem chcą jednak wynająć osobną salę, pokój, w którym będzie miała możliwość nocowania z mężem i dziećmi - zdradziła Super Expressowi "przyjaciółka" Asi. Dodatkowo poród będzie przyjmowała wykwalifikowana położna gwiazd Jeannette Kalyta, która przyjmowała poród między innymi Justyny Steczkowskiej. Za całość będzie musiała zapłacić około 10 tysięcy złotych.